Drugie fale na Wiśle i Odrze niższe niż w maju
Z kolei na Odrze wszystkie prognozowane stany kulminacyjne będą niższe od majowych od 60 do 100 cm - powiedział w sobotę na konferencji prasowej Mieczysław Ostojski z IMiGW.
Instytut poinformował także, że do niedzieli ma nie padać, z wyjątkiem północo-wschodniej części kraju. "To, z czym musimy się liczyć, to są opady w poniedziałek i wystąpienie burz. Niestety będzie to znowu na obszarze południowej Polski" - powiedział Ostojski. Dodał, że opady nie powinny przekroczyć 30-40 mm na metr kw., niemniej lokalnie mogą być większe.
Zdaniem IMiGW bardziej niepokojące są prawdopodobne burze, miejscami bardzo gwałtowne, które mają występować od wtorku do soboty. Jednak ich prawdopodobieństwo Instytut ocenia na 70 proc., podczas gdy prognozy do poniedziałku włącznie są pewne w 90 proc.
Na Odrze fala powodziowa ma trwać pięć dni, a jej kulminacja - trzy doby. W niedzielę między godz. 18 a 22 dotrze ona do Wrocławia, gdzie wyniesie 530 cm. We wtorek między północą a godz. 4 rano fala ma dojśc do Malczyc, gdzie poziom rzeki wyniesie 720 cm. W czwartek między godz. 12 a 16 Odra w Nowej Soli ma mieć 550 cm, a dwa dni później w Krośnie Odrzańskim (między godz. 8 a 12) - 460 cm. W następną niedzielę fala na rzece ma dotrzeć do Słubic, gdzie stan wody wyniesie równo pięć metrów.
Z kolei fala kulminacyjna na Wiśle, według IMiGW, dotrze do Szczucina w sobotę około godz. 13-14, ma wynieść tam 920 centymetrów. W Sandomierzu fala kulminacyjna (820-centymetrowa) spodziewana jest w nocy z soboty na niedzielę między godz. 3 a 5 rano.
Do Zawichostu fala kulminacyjna (880 centymetrów) ma dotrzeć około godz. 5-6 rano, później przepłynie przez Annopol (godz. 8 rano w niedzielę, wyniesie tam 735 centymetrów), Puławy (godz. 23 w niedzielę, 748 centymetrów), Dęblin (poniedziałek o godz. 6 rano, 615 centymetrów) i Gusin (poniedziałek o godz. 17, prognozowany stan wody 515 centymetrów).pap, em