Olechowski i Komorowski - najlepsze alternatywy?
W dolnej części stawki znalazł się Jarosław Kaczyński z 8 proc., Marek Jurek z 7 proc. i Andrzej Lepper jako alternatywa dla 3 proc. ankietowanych. Dla 2 proc. "zapasowym kandydatem" byłby Janusz Korwin-Mikke. Nikt spośród uczestników sondażu nie wskazał na taką okoliczność Kornela Morawieckiego i Bogusława Ziętka.
CBOS zauważa, że wydaje się, iż głównym punktem odniesienia dla układu sił na przedwyborczej scenie jest pozycja Bronisława Komorowskiego. Ku jego kandydaturze w największym stopniu skłaniają się elektoraty wszystkich pozostałych kandydatów na prezydenta. Najchętniej jednak głosowaliby na niego wyborcy Grzegorza Napieralskiego.
Z kolei elektorat Komorowskiego najsilniej skłania się ku kandydaturze Andrzeja Olechowskiego - 27 proc. - jako alternatywnej, jednak spora jego część - 19 proc. - widzi ewentualną alternatywę w kandydacie lewicy Grzegorzu Napieralskim.
Według sondażu, ku drugiemu z najbardziej liczących się kandydatów w wyborach prezydenckich - Jarosławowi Kaczyńskiemu - relatywnie najczęściej skłanialiby się dzisiejsi zwolennicy Andrzeja Olechowskiego - 22 proc. - i Waldemara Pawlaka - 17 proc. Mniej sympatyków ma on wśród zdeklarowanych wyborców Grzegorza Napieralskiego (11 proc.) i Bronisława Komorowskiego (9 proc.).
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 8-13 maja na liczącej 1000 osób reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Polski.PP / PAP