Trąbki zagłuszają Mundial

Dodano:
Po pierwszym dniu Mistrzostw Świata w RPA, w sobotę, media rozpisują się nie tylko na temat wyników pierwszych meczów. Dzisiaj jednym z głównym bohaterów artykułów są wydające dźwięk przypominający ryczenie słonia południowo-afrykańskie trąbki “vuvuzelas“, które zagłuszają mundialowe mecze – pisze francuski dziennik „Le Figaro“.
„Vuvuzela" to tradycyjny instrument południowo-afrykańskim, w wyglądzie przypominającym trąbkę. Jest to typowy gadżet wykorzystywany przez kibiców na stadionach RPA. Jak dotąd nic nadzwyczajnego. Należy jednak dodać, że poprawnie używana, vuvuzela potrafi wydzielić nawet 130 decybeli. Dźwięk tysięcy vuvuzelas na jednym stadionie nie tylko szybko staje się nie do zniesienia, ale i przekracza maksymalne poziomy hałasu wyznaczone przez normy Unii Europejskiej i stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia kibiców oraz piłkarzy. Według wyników badań przeprowadzonych przez szwajcarskiego producenta aparatów słuchowych Phonak, długotrwałe narażenie na 85 decybeli może spowodować utratę słuchu. Gdy dźwięk przekracza 100 decybeli, utrata słuchu może pojawić się w zaledwie 15 minut.

Ponieważ istnieje niebezpieczeństwo, że vuvuzelas mogą zagłuszyć również alarmy ewakuacyjne, organizatorzy mundialu długo zastanawiali się, czy te instrumenty powinny być dozwolone podczas meczów. Ostatecznie ich użycie zabronione jest tylko podczas odgrywania hymnów narodowych. Wiele osób nie zgadza się z tą decyzją.

„Vuvuzelas powinny być zakazane. Uniemożliwiają one komunikację między piłkarzami" – ostrzegał już w zeszłym roku podczas Pucharu Konfederacji Hiszpan Xabi Alonso. W piątek, z kolei, trener drużyny holenderskiej, Bert Van Marxijk, zakazał używania vuvuzelas podczas treningów jego ekipy: „Ten dźwięk jest nie do zniesienia. Podczas treningu sam nie słyszałem własnych słów. Nie ma sensu trenować, jeśli trener nie może rozmawiać ze swoimi piłkarzami“ – tak Van Marxijk uzasadnił swoją decyzję.

kr

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...