Seks za umorzenie - kompromitacja stołecznego prokuratora

Dodano:
Na gorącym uczynku został przyłapany warszawski prokurator, który obiecał kobiecie umorzenie śledztwa w zamian za seks - ujawnia Dziennik Gazeta Prawna.
Przeprowadzona przez policję akcja przeciwko nadużywającemu swej pozycji prokuratorowi jest utrzymywana w tajemnicy. Jak dowiedział się "DGP" chodzi o sprawę młodej kobiety podejrzanej o kradzież w sklepie. - – Sprawa, jakich są tysiące w prokuraturach na terenie, których działają duże centra handlowe. Tylko od prowadzącego śledztwo zależy, czy ktoś zostanie objęty aktem oskarżenia, czy nie - tłumaczy informator "DGP".

Podczas składania zeznań prokurator zaproponował kobiecie ugodę. Umorzenie śledztwa i wycofanie zarzutów za seks. - Ofiara zgodziła się na taki układ, a w rzeczywistości zgłosiła się do prokuratury wyższego szczebla. Tam zapadła decyzja o wciągnięciu do współpracy policjantów ze stołecznego wydziału antykorupcyjnego - mówi informator.

Po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń, gabinet prokuratora, gdzie miało dojść do zbliżenia, został przygotowany do udowodnienia przestępstwa. Zainstalowano kamery i mikrofony. -  Policjanci i prowadząca sprawę pani prokurator mieli transmisję live wydarzeń w gabinecie prokuratora. Wkroczyli do akcji, gdy oskarżyciel był już w samych slipach. Do jego pokoju wkroczyły policjantki i jego koleżanka po fachu, która nadzorowała śledztwo - objaśnia osoba informująca "DGP".

Do tej pory sąd dyscyplinarny nie uchylił immunitetu prokuratora. - Składa on zaświadczenia lekarskie – mówi prokurator Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Sprawą zajął się już Andrzej Seremet, prokurator generalny. – Przeciwko temu prokuratorowi prowadzona jest sprawa dyscyplinarna. A szef warszawskiej prokuratury okręgowej wystąpił do sądu dyscyplinarnego o obniżenie o połowę zarobków Konrada P. – dodaje Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej.

PP / Dziennik

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...