Kaczyński: jeżeli w mediach nie ma równowagi, to nie ma demokracji

Dodano:
fot. Wprost
- Jeżeli główne siły polityczne nie mają mniej więcej równych szans w mediach, to nie ma demokracji - powiedział Jarosław Kaczyński. - Wiem o tym, że obowiązuje taka teoria, że jeśli media należą do PO, to wtedy są obiektywne, a jeżeli mają jakieś inne związki, nawet bardzo luźne, w każdym razie nie podlegają PO, to wtedy są reżimowe i tak dalej - ironizował prezes PiS i zaznaczył, że nie podziela tego poglądu.
Kaczyński był pytany na piątkowej konferencji prasowej, jak ocenia kandydatury zgłoszone do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz o to, czy jest szansa "na przełom w mediach".

"Jeżeli przełom ma polegać na tym, że one będą należały do PO, to pewnie taka szansa jest" - odpowiedział prezes PiS. "Chociaż ja przypominam orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które mówi bardzo wyraźnie, że Rady Nadzorcze muszą doczekać końca kadencji" - podkreślił.

"Jeżeli Rady Nadzorcze w oparciu o to orzeczenie będą miały odwagę powiedzieć, że obowiązuje prawo, a nie polityczne decyzje obecnie rządzących, to zmiany w telewizji będą za dwa lata" - ocenił prezes PiS. Jaka wtedy będzie sytuacja polityczna - dodał - zobaczymy.

"Wiem o tym, że obowiązuje taka teoria, że jeśli media należą do PO, to wtedy są obiektywne, a jeżeli mają jakieś inne związki, nawet bardzo luźne, w każdym razie nie podlegają PO, to wtedy są reżimowe i tak dalej" - mówił Kaczyński. Dodał, że nie podziela tego poglądu.

Kaczyński podkreślił, że "jeżeli w mediach nie ma równowagi, czyli, że główne siły polityczne nie mają mniej więcej równych szans w mediach, to nie ma demokracji".

W Sejmie klub PiS zgłosił do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji kandydatury Jarosława Sellina i Macieja Iłowieckiego; klub Lewicy - Sławomira Rogowskiego i Witolda Grabosia. Swoich kandydatów w izbie niższej nie zgłosiły kluby PO i PSL.

W Senacie klub PiS zgłosił kandydaturę senatora Grzegorza Czeleja, a klub PO prof. Stefana Pastuszki (jest to kandydat uzgodniony z koalicyjnym PSL). Z kolei prezydent elekt Bronisław Komorowski - gdy jeszcze był marszałkiem Sejmu i pełnił obowiązki prezydenta - powołał w skład KRRiT Jana Dworaka i Krzysztofa Lufta.

Nowych członków KRRiT trzeba wybrać po tym, jak pierwszy raz w historii tego konstytucyjnego organu, Sejm, Senat i prezydent odrzucili sprawozdanie z działalności KRRiT w poprzednim roku, co spowodowało wygaśnięcie kadencji Rady.

W skład KRRiT wchodzi pięciu członków powoływanych: dwóch przez Sejm, jeden przez Senat i dwóch przez prezydenta, spośród osób wyróżniających się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków społecznego przekazu.

PO przygotowała projekt zmian w ustawie medialnej - tzw. małą nowelizację. Przewiduje on zmianę sposobu wyłaniania władz mediów publicznych. Wejście w życie tej noweli oznaczałoby odwołanie obecnych zarządów, rad nadzorczych i programowych w TVP i Polskim Radiu.

Politycy PiS i SLD - według ich dotychczasowych deklaracji - są przeciwni propozycji Platformy. Ich zdaniem, lepsze rozwiązania przewiduje projekt obywatelski przygotowany przez twórców. PSL zapowiedziało warunkowe poparcie dla projektu Platformy.

PAP, im 
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...