Gowin: polityka w Polsce się kończy
Dodano:
- Ofiary katastrofy smoleńskiej leżą gdzieś w ziemi, a my się nad ich głowami okładamy krzyżami - ubolewa poseł PO Jarosław Gowin. Jego zdaniem to co ostatnio dzieje się wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim jest moralnym szantażem, "przy którym kończy się polityka".
Gowin przyznaje, że zaczyna wątpić w sens bycia w polityce. - W języku polskiej polityki pojawił się ton, który, albo zniknie albo ta polityka się zdegraduje - twierdzi poseł Platformy. - Jest to ton moralnego wykluczania, ton odbierania oponentom moralnego prawa do politycznego istnienia.
Poseł PO uderza się też we własną pierś i przyznaje, że taki ton polityce nadaje nie tylko PiS, ale również PO - ustami Janusza Palikota. - Ale niestety ostatnio cały szereg polityków PiS mówi jak Janusz Palikot - ubolewa Gowin. Posła boli szczególnie to, że PiS do swoich politycznych działań wykorzystuje krzyż. - To jest zacietrzewienie moralne, rodzaj moralnego szantażu, przy którym polityka się już kończy - mówi poseł PO.
Poseł PO uderza się też we własną pierś i przyznaje, że taki ton polityce nadaje nie tylko PiS, ale również PO - ustami Janusza Palikota. - Ale niestety ostatnio cały szereg polityków PiS mówi jak Janusz Palikot - ubolewa Gowin. Posła boli szczególnie to, że PiS do swoich politycznych działań wykorzystuje krzyż. - To jest zacietrzewienie moralne, rodzaj moralnego szantażu, przy którym polityka się już kończy - mówi poseł PO.
TVN24, arb