Bokser stawia 20 tysięcy złotych na... swoje zwycięstwo
- Na co dzień nie gram w zakładach bukmacherskich, czasem tylko zabawię się na tzw. maszynach. Ale teraz okazja jest wyjątkowa. Wierzę w pokonanie Zavecka, a co za tym idzie mam pewność, że zainwestowane pieniądze przyniosą mi dodatkowo ponad 50 tys. zysku. Narzeczona Marta ze zrozumieniem przyjęła mój pomysł na postawienie w internecie 20 tys. złotych. "Tylko wygraj!"- zaznaczyła - powiedział Jackiewicz, który już kiedyś wygrał ze słoweńskim pięściarzem. Wówczas stawką było zawodowe mistrzostwo Europy.
Zawodnik z Mińska Mazowieckiego zdaje sobie sprawę, że potyczka z Zaveckiem będzie kluczową dla jego sportowej przyszłości. - Rozwiązania są dwa - albo będę bohaterem albo znajdę się w ciemnej d... Pod uwagę biorę tylko pierwsze rozwiązanie - dodał.
Od poprzedniej środy Jackiewicz trenuje na zgrupowaniu w Zakopanem. - Mimo że Rafał skończył 33 lata, to wciąż jest mocniejszy i gotowy na coraz bardziej wymagający trening. Poprawił się w testach siły, z kolei trasę biegu na Kasprowy Wierch pokonał o około osiem minut szybciej niż w ubiegłym roku. Jego dobre wyniki wynikają nie tylko z tego, że dość późno zaczął bokserską przygodę, dobrze się "prowadzi", ale i jest bardzo dobrze nastawiony psychicznie - stwierdził w rozmowie trener Fiodor Łapin, który współpracuje również z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem i Albertem "Smokiem" Sosnowskim.
Obóz w górach potrwa jeszcze kilka dni. Później Jackiewicz rozpocznie sparingi w Warszawie i Wałczu. - Będzie walczył z Damianem Jonakiem oraz dwoma-trzema zagranicznymi rywalami - dodał szkoleniowiec.PAP, arb