PO w górę, PiS w dół
W stosunku do poprzedniego sondażu sprzed dwóch tygodni zmiany są niewielkie. Platforma zyskała jeden punkt procentowy. Tyleż samo poprawiły się notowania PSL. Ale i to nie daje ludowcom awansu do Sejmu, ponieważ z 2-proc. poparciem nie przekraczają progu wyborczego.
Bez zmian pozostaje poparcie dla SLD. Głosowanie na lewicę deklaruje 9 proc. wyborców.
Jedyną większą zmianę można zaobserwować w przypadku Prawa i Sprawiedliwości - poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego spadło przez dwa tygodnie z 40 do 37 pkt proc.
Zdaniem dr. Jacka Kloczkowskiego, politologa z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej, spadek nie jest efektem zaostrzenia języka, jaki ostatnio można zaobserwować u polityków PiS. - Po wygranej w wyborach ludzie chcą być w obozie zwycięzcy. Stąd wzrost PO i spadek partii Kaczyńskiego - uważa.
Z kolei najnowszy sondaż "Gazety Wyborczej", zrealizowany przez PBS DGA pokazuje spadek poparcia dla obu najsilniejszych partii. PO ma 43 proc. (o 1 pkt proc. mniej), a PiS - 29 proc. (spadek o 2 pkt). O wejście do Sejmu nie musi się martwić SLD (wzrost do 11 proc.). Znów bardzo słaby wynik osiągnął PSL (2 proc., bez zmian).