Szef pakistańskiego wywiadu obraził się na Camerona

Dodano:
Z powodu niedawnej wypowiedzi brytyjskiego premiera Davida Camerona w Indiach, pakistański wywiad, (ISI) uważany za " państwo w państwie", odwołał wizytę swego szefa w Londynie - donosi sobotni "Times".
"Wizyta została odwołana w reakcji na wypowiedzi brytyjskiego premiera wymierzone w Pakistan" - powiedział gazecie rzecznik pakistańskich służb wywiadowczych ISI (Inter-Services Intelligence), uchodzących za jedną z najlepiej zorganizowanych w świecie.

W przemówieniu w Bangalore w czasie niedawnej oficjalnej wizyty w Indiach, Cameron stwierdził, że niektóre elementy w Pakistanie "eksportują terror" w regionie i w stosunkach z radykalnymi grupami muzułmańskimi "stosują podwójne standardy".

Brytyjski premier najprawdopodobniej miał na myśli zamachy w Bombaju z listopada 2008 r. dokonane przez radykalne ugrupowanie Laszkar-e-Taiba, które podejrzewa się o powiązania z ISI.

Władze w Pakistanie odcięły się od tej wypowiedzi oświadczając, iż "brytyjski premier nie powinien ślepo ufać przeciekom Wikileaks" - portalowi, który w ostatnich dniach opublikował dużą liczbę tajnych dokumentów na temat wojny w Afganistanie. Niektóre z tych dokumentów stawiały ISI w złym świetle.

Według "Timesa" odwołanie wizyty gen. Szudżi Paszy stojącego na czele ISI, wywoła w Londynie zaniepokojenie, jeśli miałoby się okazać, iż wypowiedź Camerona zaszkodziła brytyjsko-pakistańskiej współpracy wywiadowczej.

Niektórzy brytyjscy muzułmanie skazani w procesach antyterrorystycznych w Wielkiej Brytanii pochodzili z Pakistanu i mieli w tym kraju kontakty. Z tego względu pomoc ISI dla brytyjskich służb specjalnych uważana jest za bardzo ważny element wewnętrznego bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii.

Współpraca z władzami Pakistanu i jego służbami specjalnymi ma też bardzo duże znaczenie dla wojny w Afganistanie i walki z międzynarodowym terroryzmem.

W najbliższym tygodniu z wizytą do Londynu ma przybyć na zaproszenie Davida Camerona prezydent Pakistanu Ali Asif Zardari. Według "Timesa" ma się on wahać, czy jechać do Wielkiej Brytanii, czy też nie.
pap
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...