Czarnecki: Kaczyński narzucił narrację PO
Dodano:
Ryszard Czarnecki na swoim blogu zauważa, że przedstawiciele rządu "nagle dostrzegli, że Rosjanie nie spieszą się bynajmniej ze śledztwem ws. katastrofy smoleńskiej". "Ewidentnie narrację w tej sprawie narzucił Jarosław Kaczyński i poselski zespół, w którym są tylko posłowie PiS" - uważa eurodeputowany PiS.
"Opozycja wprowadziła temat, narzuciła tempo debaty. I choć została przez polityków rządu i PO totalnie skrytykowana za antyrosyjskość to jednocześnie w tym obszarze odniosła sukces: prokuratura i rząd są tutaj o wiele energiczniejsze niż były" - zauważa Czarnecki.
Zdaniem europosła "prokuratura i rząd zostały wprzęgnięte de facto, chcąc nie chcąc, w moralno-polityczny plan Jarosława Kaczyńskiego. Plan maksymalnego wyjaśnienia przyczyn tragedii i rozliczenia tych, którzy za nią odpowiadają, obojętnie od ich narodowości". "Ludzie z rządu wiedzą, że nie mogą dalej udawać, że Rosjanie są w sprawie śledztwa OK. Musieli zmienić język. Musieli zająć się tematem. I odtąd zaczęli odgrywać role ze scenariusza Jarosława Kaczyńskiego. Nawet jeśli o tym jeszcze nie wiedzą lub wciąż nie zdają sobie z tego sprawy" - pisze Czarnecki.
"Już samo poważniejsze postawienie tematu, odejście-choćby częściowe-od dotychczasowego programu rządu w tej kwestii, który charakteryzował się określeniem: być jak struś, który chowa głowę w piasek - jest już, mówiąc językiem futbolu amerykańskiego, zdobyciem pierwszej bazy. Teraz pora na kolejne. Bo że opozycja w tej sprawie dalej będzie narzucać język i tematykę Panom z PO jest oczywiste" - konstatuje europoseł.arb