Europoseł PO apeluje do Kaczyńskiego o donos na Hofmana

Dodano:
Eurodeputowany PO Filip Kaczmarek napisał w czwartek do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego list, w którym chce, aby doniósł on do prokuratury na swojego kolegę partyjnego Adama Hofmana.
Zdaniem europosła, Hofman w wywiadzie udzielonym internetowemu wydaniu "Gazety Wyborczej" nawoływał do popełnienia przestępstwa - zbrodni zabójstwa. - W trakcie tegoż wywiadu poseł Adam Hofman wypowiedział między innymi następujące zdanie: Palikot przekroczył granicę, za którą już nie ma polityki, tylko trzeba tego faceta powiesić na najbliższej gałęzi. Wszyscy musimy do tego doprowadzić. Po czymś takim trzeba mu wybrać gałąź - argumentuje w liście Kaczmarek.

Według niego, prezes Prawa i Sprawiedliwości sam powinien donieść na swojego partyjnego kolegę. - Przesyłam panu projekt zawiadomienia prokuratury o możliwości popełnieniu przestępstwa przez posła Adama Hofmana. Jeśli słowo prawo w nazwie pańskiej partii ma być traktowane poważnie, to powinien pan złożyć poniższe zawiadomienie do prokuratury - napisał Kaczmarek w liście do Kaczyńskiego.

- To są jakieś żarty prawdopodobnie - skomentował list Kaczmarka poseł PiS Dawid Jackiewicz. Jak dodał, jeśli Kaczmarek ma podejrzenie, że wypowiedź Hofmana była przestępstwem, powinien osobiście poinformować o tym prokuraturę. - W pierwszej chwili to właśnie na nim ciąży ten obowiązek - dodał.

- Zasugeruję panu posłowi, że - jeśli jest tak wyczulony na tego typu wypowiedzi - to sugerowałbym się zająć wypowiedziami jego własnych partyjnych kolegów, którzy często wołają do nas, do polityków PiS, że są bydłem, watahą, którą trzeba dorżnąć, a do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że najlepiej byłoby go upolować, wypatroszyć, powiesić na ścianie, albo sprzedać jego skórę - podkreślił Jackiewicz.

Kaczmarek jest autorem wniosku o wykluczenie Janusza Palikota z PO. Chce wykluczenia szefa lubelskiej Platformy za jego wypowiedzi dotyczące prezydenta Lecha Kaczyńskiego, m.in. o potrzebie zbadania, czy Kaczyński nie był pod wpływem alkoholu, gdy wchodził na pokład samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem.

PAP, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...