Karzaj prosi Rosję o pomoc
Dodano:
Na spotkaniu w Soczi prezydentów Rosji, Afganistanu, Pakistanu i Tadżykistanu afgański prezydent Hamid Karzaj zabiegał o poparcie Moskwy dla swego kraju. Szczyt nie przyniósł jednak wiążących ustaleń w sprawie rosyjskiej pomocy. - Afganistan będzie potrzebował wsparcia przyjaciół i wielkich krajów, takich jak Rosja - powiedział Karzaj prezydentowi Rosji Dmitrijowi Miedwiediewowi w trakcie dwustronnego spotkania.
Rosyjski przywódca spotkał się z Karzajem oraz prezydentami Pakistanu i Tadżykistanu, Asifem Alim Zardarim i Emomali Rachmonem na czterostronnych rozmowach, oprócz tego mówił osobno z każdym z nich. Afgańskiego prezydenta zapewnił, że Rosja "popiera walkę władz afgańskich z terroryzmem i jest gotowa pomóc w każdy sposób".
Prezydenci omawiali plany wysłania do Afganistanu rosyjskich helikopterów - przekazał szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow. Jak wyjaśnił, Moskwa, która prowadzi rozmowy na ten temat także z NATO, zaproponowała sojuszowi przed kilkoma miesiącami, że dostarczy do Afganistanu 20 śmigłowców. Teraz oczekuje odpowiedzi, która powinna nastąpić w ciągu sześciu tygodni.
Na czterostronnym spotkaniu w Soczi Zardari apelował, by kraje regionu wsparły naród afgański i wspólnie "walczyły przeciwko wojnie ideologii". Zapewnił też, że jego kraj "wyjdzie silniejszy" z ostatnich katastrofalnych powodzi. Miedwiediew oznajmił, że Rosja skierowała pomoc do Pakistanu i jest gotowa uczynić więcej.
Szczyt w Soczi obserwatorzy oceniają jako próbę zwiększenia znaczenia Rosji w Afganistanie, w perspektywie wycofania się stamtąd w przyszłości sił amerykańskich. Podobne spotkanie odbyło się w zeszłym roku w Tadżykistanie.PAP, arb