Warakomska nie zostanie rzeczniczką prezydenta

Dodano:
fot. Wprost
- Propozycja była niezwykle kusząca. Jestem jednak dziennikarzem i moją rolą jest patrzenie politykom na ręce, a nie wyręczanie ich – tak swoją decyzję o odrzuceniu propozycji objęcia stanowiska rzecznika prasowego prezydenta komentuje Dorota Warakomska.
Warakomska przyznaje, że kusiła ją możliwość "robienia czegoś naprawdę dobrego i zmieniania kultury politycznej oraz budowania apolitycznej i ponadpartyjnej kancelarii". Jednak według niej przeczy to dziennikarskim zasadom, którym chce pozostać wierna. - Dziennikarz szuka prawdy i powinien być bezstronny. Rzecznik jest zobowiązany do prezentowania punktu widzenia swojego mocodawcy - wyjaśnia.
Warakomska przyznaje, że długo rozważała przyjęcie tej propozycji. - Praca dla prezydenta to jest zaszczyt, jednak podziękowałam za nią – powiedziała.

Informacja o tym, że Dorota Warakomska jest kandydatką na rzeczniczkę prezydenta pojawiła się w mediach pod koniec lipca. Według współpracowników Komorowskiego ta kandydatura miała duże szanse. Prezydent chce przyjąć na to stanowisko kogoś ze środowiska dziennikarskiego, najchętniej kobietę.

Dorota Warakomska ma duże doświadczenie w dziennikarstwie. Dotychczas była prezenterką "Wiadomości" TVP, szefową Panoramy i korespondentką w Stanach Zjednoczonych.

Kb, tok.fm

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...