Girzyński: dywagacje o emeryturze Kaczyńskiego są przedwczesne
Dodano:
Zbigniew Girzyński zastanawia się na swoim blogu kto mógłby zastąpić Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Poseł PiS odnosi się do dziennikarskich spekulacji o potencjalnych następcach prezesa PiS z dystansem, twierdząc, że dywagacje o politycznej emeryturze Kaczyńskiego są „mocno przedwczesne”.
Girzyński – jak sam pisze – odnosi się do spekulacji na temat tego kto będzie następcą Kaczyńskiego, ponieważ obiecał to przy okazji poprzedniego wpisu na swoim blogu. Poseł z Torunia zaczyna od wyjaśnienia, że wcale nie boi się podejmować tego tematu, gdyż Kaczyński nie jest człowiekiem, który „pała chęcią wycięcia dookoła siebie wszystkich, którzy ośmielą się samodzielnie myśleć".
Poseł PiS jednak wyobraża sobie inną osobę na stanowisku prezesa PiS. -Prędzej czy później to nastąpi, bo taka jest kolej rzeczy, której żaden człowiek, największy nawet nie zmieni. W tej sytuacji zawsze pada kolejne pytanie: kto będzie kiedyś następcą Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS? – pisze poseł PiS.
Girzyński uważa też , że tą osobą wcale nie musi być Zbigniew Ziobro, choć przyznaje, że ma on największe szansę objęcia schedy po Kaczyńskim. Poseł PiS z Torunia porównuje kongresy PiS, na których co cztery lata są wybierane władze partii, do mistrzostw świata w piłce nożnej. – Nie przez przypadek pozwoliłem sobie na te futbolowe aluzje. Kongresy PiS podobnie jak mistrzostwa świata w piłce nożnej są co 4 lata. I tak jak w tym roku mieliśmy futbolowy mundial, który rozstrzygnął, kto zasiadł na następne 4 lata na piłkarskim tronie, tak również w tym roku na kongresie PiS zdecydowaliśmy o tym, kto będzie kierował nasza partią przez kolejne kilka lat. Warto o tym pamiętać, gdy po raz kolejny przeczytamy w wakacyjnych gazetach rewelacje dotyczące zmiany władz w Prawie i Sprawiedliwości – tłumaczy Girzyński.
Poseł PiS wymienił również nazwiska parlamentarzystów PiS, którzy – według niego – mają szansę wziąć udział w walce o fotel prezesa partii. Na liście Girzyńskiego obok Zbigniewa Ziobry znaleźli się: Jacek Kurski, Joanna Kluzik – Rostkowska, Mariusz Błaszczak, Joachim Brudziński, Paweł Poncyljusz, Paweł Kowal i…sam autor listy – Zbigniew Girzyński.
BG
– Jarosław Kaczyński (…) Prawo i Sprawiedliwość, które stworzył, a następnie doprowadził do władzy, traktuje jak swoje dziecko. Dlatego dba o to, aby w partii każdy mógł odnaleźć swoje miejsce. Nie jest mu także obojętne, co stanie się z Prawem i Sprawiedliwością gdy kiedyś (…) nie będzie już stał na jego czele. Dlatego pragnę uspokoić wszystkich zatroskanych o moje losy, włos z głowy mi nie spadnie – zapewnia poseł.
Girzyński już na wstępie swoich rozważań na temat zmian w kierownictwie PiS pisze, że nie wie kiedy nastąpi zmiana na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Twierdzi też, iż to, co w tym temacie czynią „niektóre media" wcale nie jest spowodowane troską o kondycję PiS. -Jarosław Kaczyński jest politykiem w sile wieku, który ma 62 lata. Jest zaledwie 3 lata starszy od Piłsudskiego, gdy ten sięgał po władzę w 1926 roku. (…) 8 lat starszy od Jarosława Kaczyńskiego był Ronald Reagan obejmując urząd Prezydenta USA w 1981 roku. (…) To najlepszy dowód na to, że dywagacje o emeryturze Jarosława Kaczyńskiego są mocno przedwczesne – argumentuje Girzyński.Poseł PiS jednak wyobraża sobie inną osobę na stanowisku prezesa PiS. -Prędzej czy później to nastąpi, bo taka jest kolej rzeczy, której żaden człowiek, największy nawet nie zmieni. W tej sytuacji zawsze pada kolejne pytanie: kto będzie kiedyś następcą Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS? – pisze poseł PiS.
Girzyński uważa też , że tą osobą wcale nie musi być Zbigniew Ziobro, choć przyznaje, że ma on największe szansę objęcia schedy po Kaczyńskim. Poseł PiS z Torunia porównuje kongresy PiS, na których co cztery lata są wybierane władze partii, do mistrzostw świata w piłce nożnej. – Nie przez przypadek pozwoliłem sobie na te futbolowe aluzje. Kongresy PiS podobnie jak mistrzostwa świata w piłce nożnej są co 4 lata. I tak jak w tym roku mieliśmy futbolowy mundial, który rozstrzygnął, kto zasiadł na następne 4 lata na piłkarskim tronie, tak również w tym roku na kongresie PiS zdecydowaliśmy o tym, kto będzie kierował nasza partią przez kolejne kilka lat. Warto o tym pamiętać, gdy po raz kolejny przeczytamy w wakacyjnych gazetach rewelacje dotyczące zmiany władz w Prawie i Sprawiedliwości – tłumaczy Girzyński.
Poseł PiS wymienił również nazwiska parlamentarzystów PiS, którzy – według niego – mają szansę wziąć udział w walce o fotel prezesa partii. Na liście Girzyńskiego obok Zbigniewa Ziobry znaleźli się: Jacek Kurski, Joanna Kluzik – Rostkowska, Mariusz Błaszczak, Joachim Brudziński, Paweł Poncyljusz, Paweł Kowal i…sam autor listy – Zbigniew Girzyński.
BG