Holandia nadal bez koalicji rządowej
Dodano:
- Trwające od sierpnia rozmowy o centroprawicowej koalicji rządowej w Holandii zakończyły się fiaskiem - poinformowały w piątek holenderskie media. Wcześniej nie udało się sformować rządu liberałom i lewicy.
Agencja ANP potwierdziła, że rozmowy koalicyjne o utworzeniu mniejszościowego rządu, które rozpoczęły 9 sierpnia Liberalna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) i chrześcijańscy demokraci, przy poparciu parlamentarnym ze strony antyislamskiej Partii na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa, nie przyniosły rezultatu.
Wcześniej, w lipcu, fiaskiem zakończyły się rozmowy liberałów i lewicy. Brały w nich udział VVD, Partia Pracy (PvdA), Demokraci 66 (D66) i Zielona Lewica (GL). Politolodzy są zdania, że negocjacje w sprawie utworzenia nowego rządu mogą potrwać jeszcze tygodnie, a nawet miesiące.
Koalicja trzech partii: Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego pod przywództwem premiera Jana Petera Balkenendego, Partii Pracy i Unii Chrześcijańskiej (CU) rozpadła się w lutym po negocjacjach dotyczących przedłużenia obecności holenderskiego kontyngentu w Afganistanie. Balkenende chciał, by Holandia pozytywnie odpowiedziała na apel NATO o przedłużenie misji 2 tys. holenderskich żołnierzy o rok, do sierpnia 2011 roku. Sprzeciwiła się temu zdecydowanie Partia Pracy.
Wcześniej, w lipcu, fiaskiem zakończyły się rozmowy liberałów i lewicy. Brały w nich udział VVD, Partia Pracy (PvdA), Demokraci 66 (D66) i Zielona Lewica (GL). Politolodzy są zdania, że negocjacje w sprawie utworzenia nowego rządu mogą potrwać jeszcze tygodnie, a nawet miesiące.
Koalicja trzech partii: Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego pod przywództwem premiera Jana Petera Balkenendego, Partii Pracy i Unii Chrześcijańskiej (CU) rozpadła się w lutym po negocjacjach dotyczących przedłużenia obecności holenderskiego kontyngentu w Afganistanie. Balkenende chciał, by Holandia pozytywnie odpowiedziała na apel NATO o przedłużenie misji 2 tys. holenderskich żołnierzy o rok, do sierpnia 2011 roku. Sprzeciwiła się temu zdecydowanie Partia Pracy.
Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny (CDA) Maxime'a Verhagena zdobył w czerwcowych przedterminowych wyborach do 150-miejscowego parlamentu jedynie 21 miejsc, liberałowie, którzy wygrali, 31 mandatów, a PVV - 24.
zew, PAP