Staniszkis: niszcząca lojalność klonów Kaczyńskiego
Dodano:
- Jarosław Kaczyński powinien uczynić Jana Rokitę wiceprezesem PiS - uważa prof. Jadwiga Staniszkis, socjolog UW. Jej zdaniem szef PiS "jest otoczony przez grupę aparatczyków".
Zdaniem prof. Jadwigi Staniszkis obecna strategia polityczna Jarosława Kaczyńskiego jest błędna. - Żądanie lojalności w sensie przytakiwania nie jest dobrą koncepcją partii - zadeklarowała socjolog, komentując niedawny list szefa PiS do członków partii. Staniszkis uważa, że od lojalnych lepsi są ludzie wierni "pewnej wizji, pewnym wartościom". - Tacy ludzie mogą zwyciężyć - powiedziała profesor. Jadwiga Staniszkis ma wątpliwości, czy oczekiwana przez Kaczyńskiego lojalność jest wartością pozytywną. - Jeżeli to ma być takie właśnie przytakiwanie, jeżeli to jest stawianie na partię aparatu ludzi bezbarwnych, takie klony Kaczyńskiego, ale bez jego inteligencji, to tego typu lojalność jest niszcząca - oświadczyła profesor UW.
Rokita i Bielecki
Jadwiga Staniszkis radzi Kaczyńskiemu, żeby w wyborach na prezydenta Warszawy PiS wystawił Czesława Bieleckiego. - Niezależny kandydat, stuprocentowy inteligent, pozujący z logo PiS-owskim, zwyciężający Hannę Gronkiewicz-Waltz i pokazujący, że PiS to nie jest obciach - powiedziała. Zdaniem Staniszkis Jarosław Kaczyński powinien zaprosić do swojej partii Jana Marię Rokitę i zaoferować mu stanowisko wiceprezesa PiS. - Mówcie o wizjach, mówcie o inteligencji, mówcie o inspiracji dla młodego pokolenia - radzi PiS-owi profesor. Staniszkis przyznała, że tego typu rady może wypowiadać jedynie w mediach, gdyż "nie ma dojścia do prezesa".
zew, RMF FM
Platforma rządzi źle
Profesor powiedziała, że nie czuje się oszukana po wyborach prezydenckich. - Nie podoba mi się to, co dzieje się w Prawie i Sprawiedliwości - dodała. Jej zdaniem Platforma nie rządzi dobrze, więc PiS powinien walczyć o władzę. Staniszkis uważa, że PiS-owi trudno będzie wygrać najbliższe wybory. Jej zdaniem w Prawie i Sprawiedliwości brakuje wewnętrznej dyskusji. - Dramatem jest, że Marek Migalski i na przykład ja, porozumiewamy się z prezesem poprzez media - oceniła profesor. Według socjolog Jarosław Kaczyński "jest otoczony przez grupę aparatczyków". - W polskiej polityce raczej mamy do czynienia z mięczakami albo z oportunistami - ocenia Staniszkis dodając, że pod tym względem pozytywnie wyróżnia się Kaczyński, którego inteligencja i wola integrują partię.Rokita i Bielecki
Jadwiga Staniszkis radzi Kaczyńskiemu, żeby w wyborach na prezydenta Warszawy PiS wystawił Czesława Bieleckiego. - Niezależny kandydat, stuprocentowy inteligent, pozujący z logo PiS-owskim, zwyciężający Hannę Gronkiewicz-Waltz i pokazujący, że PiS to nie jest obciach - powiedziała. Zdaniem Staniszkis Jarosław Kaczyński powinien zaprosić do swojej partii Jana Marię Rokitę i zaoferować mu stanowisko wiceprezesa PiS. - Mówcie o wizjach, mówcie o inteligencji, mówcie o inspiracji dla młodego pokolenia - radzi PiS-owi profesor. Staniszkis przyznała, że tego typu rady może wypowiadać jedynie w mediach, gdyż "nie ma dojścia do prezesa".
Ziobro to maminsynek i twardziel
Zdaniem Staniszkis Kaczyńskiemu nie grozi utrata pozycji w partii. Gdyby jednak szukać w PiS innego lidera, zdaniem Staniszkis mógłby nim być Zbigniew Ziobro. - Zbyszek Ziobro równocześnie ma coś z maminsynka, z wizjonera i z twardziela. Myślę, że on ma potencjał ekspresyjny - uważa socjolog. Według Staniszkis PiS-em mógłby rządzić Ziobro i "cały sztab młodych ludzi, od Kowala do Poncyliusza, przez Joannę Kluzik-Rostkowską, Zbigniewa Giżyńskiego, Mariusza Kamińskiego". - Ale to jest przyszłość - ocenia socjolog.zew, RMF FM