Szczepionka na grypę uchroni przed AH1N1
Według Grzesiowskiego w tym roku częściej mogą chorować na grypę typu AH1N1 osoby z mniejszych miast i mieszkające na wsi. Dodał jednak, że prawdopodobnie nie będzie nagłego wzrostu zachorowań na grypę tego typu. Jego zdaniem w tym roku małe są też szanse na nowego, pandemicznego wirusa grypy. - Widzimy, że wirus AH1N1 na tyle posiadł nowych cech ptasich i świńskich, że nie jest prawdopodobnie w krótkim czasie stworzyć nowej mutacji - powiedział.
Wyjaśnił, że wirusy sezonowe zmieniają się, mutują co roku w niewielkim stopniu, dlatego większość populacji staje się na nie odporna. Wirus, który zmutował na tyle, że dochodzi do masowych zachorowań, gdyż większość osób nie ma na niego odporności jest wirusem pandemicznym. Z czasem jednak każdy wirus pandemiczny staje się sezonowym.
Na konferencji "Grypa oczami pacjentów" lekarze różnych specjalizacji zachęcali do szczepień przeciw grypie i informowali o zagrożeniach wynikających z powikłań związanych z zachorowaniami na tę chorobę, m.in. powikłań kardiologicznych, powikłań u osób chorych na cukrzycę, u chorych na astmę, przewlekłą chorobę płuc itp.
Jak podali organizatorzy konferencji w tym roku na grypę może zachorować nawet kilka milionów Polaków. Według lekarzy szczepienia profilaktyczne przeciw grypie są szczególnie istotne dla osób z grup podwyższonego ryzyka: małych dzieci, seniorów, osób przewlekle chorych, osób z niedoborami odporności, a także dla pracowników służby zdrowia, służb mundurowych, nauczycieli.
PAP, ps