Chilijscy górnicy zbliżyli się do wolności o 268 metrów

Dodano:
Maszyna T-130 wywierciła w ciągu trzech dni prawie połowę drugiego szybu ewakuacyjnego - wiercenie tego otworu to "Plan B", dzięki któremu uwięzieni od 32 dni chilijscy górnicy mogą wyjść na powierzchnię ziemi - poinformował inżynier koordynujący prace.
Andre Sougarret wyjaśnił, że maszyna T-130, która rozpoczęła prace w niedzielę, w środę "dotarła na 268 metr" głębokości, a w ciągu ostatniej doby wywierciła prawie 150 metrów otworu. Inżynier przypomniał, że "to dopiero pierwszy etap" prac. Zadaniem T-130 jest poszerzenie do 30 cm jednego z trzech wąskich tuneli, którym dotychczas górnikom dostarczano produkty niezbędne do przeżycia. Następnie ma powstać tunel o średnicy 70 cm. Według Sougarreta, T-130 w środę wyprzedziła maszynę Strata 950, która rozpoczęła prace dziewięć dni temu, a do środy wywierciła 141 metrów otworu ewakuacyjnego.

Ta druga maszyna w przeciwieństwie do T-130 nie poszerza istniejącego już szybu, lecz wierci nowy otwór, który ostatecznie ma mieć głębokość 702 metrów. Strata 950 musi przebić się przez skały, w związku z czym działa o wiele wolniej niż T-130. Podobnie jak w wypadku szybszej maszyny, prace będą odbywały się w kilku etapach. Najpierw wywiercony zostanie szyb o średnicy 33 cm, a następnie tunel będzie poszerzony do 66 cm. W planach jest też wykorzystanie jeszcze potężniejszej maszyny wiertniczej, która powinna zacząć pracować 18 września i zakończyć wiercenie szybu ratunkowego w ciągu półtora miesiąca.

Wiercenie jednocześnie w kilku miejscach zwiększa szanse uratowania ludzi czekających na dole, gdyby przy perforowaniu jednego z otworów napotkano niespodziewaną przeszkodę geologiczną. Według inżyniera Rene Aguilara, górnicy "słyszą już dźwięki wiercenia" i "sami obliczyli, że maszyny muszą znajdować się mniej więcej na głębokości stu metrów". - Nie ma lepszego ucha niż ucho górnika - wyjaśnił Aguilar.

Optymistyczna wersja głoszona przez chilijskie władze zakłada, że trzydziestu trzech górników uwięzionych od 5 sierpnia w kopalni miedzi i złota San Jose zostanie uwolnionych między początkiem listopada a początkiem grudnia.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...