Starcia w Kaszmirze. 20 osób zostało rannych

Dodano:
Co najmniej 20 osób zostało rannych w starciach między indyjskimi siłami bezpieczeństwa a setkami separatystów sprzeciwiających się bezterminowemu wprowadzeniu godziny policyjnej w indyjskiej części Kaszmiru przez władze centralne w Delhi. Godzinę policyjną wprowadzono po wielotysięcznych, sobotnich demonstracjach przeciwko władzom w Delhi.
Pięć osób zostało rannych na południu Kaszmiru, kiedy policja użyła gazów łzawiących, żeby rozpędzić tłum obrzucający kamieniami dom ministra edukacji w Kaszmirze, Peerzady Mohammada Syeda. - Syed był w czasie ataku w domu, lecz zdołał uciec bez szwanku - poinformowała miejscowa policja.

Co najmniej 15 osób, w tym 8 policjantów, odniosło obrażenia w starciach sił rządowych z protestującymi w różnych rejonach Doliny Kaszmiru, zamieszkanej w większości przez muzułmanów. Na północy demonstranci podpalili szkołę i obrzucali pojazd sił bezpieczeństwa pojemnikami z benzyną.

Indyjski rząd wysłał na miejsce kilkutysięczne siły bezpieczeństwa. Wprowadził też na czas nieokreślony godzinę policyjną w Śrinagarze, letniej stolicy Kaszmiru. Godzina policyjna została następnie rozszerzona na inne większe miasta w Dolinie Kaszmiru.

Od 1989 roku w części indyjskiej - stanie Dżammu i Kaszmir - trwa powstanie separatystów muzułmańskich, w którym według władz życie straciło ponad 47 tys. ludzi, a według obrońców praw człowieka - 70 tys. Indie utrzymują, że to Pakistan zbroi i szkoli kaszmirskich separatystów. Islamabad zaś twierdzi, że jedynie udziela moralnego wsparcia mieszkańcom Kaszmiru w "walce o wolność". Od 1947 roku Indie i Pakistan prowadziły ze sobą trzy wojny, w tym dwie o sporny Kaszmir. Po raz czwarty omal nie doszło do otwartego konfliktu w 2002 roku. Cztery lata wcześniej oba kraje przeprowadziły próby z bronią jądrową.

Indyjsko-pakistańskie rozmowy pokojowe rozpoczęły się w 2004 roku, jednak zamachy terrorystyczne w Bombaju w 2008 roku spowodowały zamrożenie kontaktów. Według Indii, Pakistan zrobił zbyt mało, aby powstrzymać terrorystów prowadzących działania z jego terytorium.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...