Danuta Waniek eksperckim zapleczem

Dodano:
W najbliższych dniach kilku związanych z lewicą polityków, w tym Danuta Waniek, Jan Widacki i Zdzisława Janowska, ma zarejestrować w Warszawie nowe stowarzyszenie - "Otwarta Polska". Stowarzyszenie, choć samo nie będzie ruchem politycznym, ma stanowić zaplecze eksperckie dla partii, głównie lewicowych. - Współpracy z PiS sobie nie wyobrażam - powiedział Widacki, dodając, że "OP" ma być ponadpartyjne i grupować ludzi, którzy pragną rozwoju państwa prawa.
Wśród założycieli "Otwartej Polski", oprócz Jana Widackiego (koło SD) i  Zdzisławy Janowskiej (koło SdPl) znaleźli się również: inna posłanka Socjaldemokracji Jolanta Banach i warszawska radna tej partii Mirosława Kątna, a także była minister w Kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego i była szefowa KRRiT, Danuta Waniek.

Widacki przypomniał, że idea powołania stowarzyszenia zrodziła się dwa lata temu podczas krakowskiej konferencji zatytułowanej "Otwarta Polska". W konferencji wzięli udział m.in.: były premier Włodzimierz Cimoszewicz, były szef MSZ Dariusz Rosati, oraz politycy SLD - Ryszard Kalisz i Wojciech Olejniczak. Uczestnicy krakowskiego spotkania zapowiadali stworzenie nowego, centrolewicowego ruchu politycznego.

"Stowarzyszenie ponadpartyjne..."

Stowarzyszenie, które - według Widackiego - ma zostać zarejestrowane w Warszawie w ciągu kilku najbliższych dni, nie będzie miało jednak charakteru partii politycznej, ale zaplecza eksperckiego. - Stowarzyszenie ma być czymś ponadpartyjnym - grupuje ludzi, którzy wyrażają obywatelską troskę o państwo, o rozwój demokracji, rozwój społeczeństwa obywatelskiego, państwa prawa, świeckość państwa - podkreślił poseł SD. 

Według Janowskiej, stowarzyszenie namawia też do współpracy dwóch byłych posłów SdPl, dziś niezrzeszonych: Marka Balickiego i Andrzeja Celińskiego. Liczy również na współpracę z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Pierwsza konferencja "Otwartej Polski" miałaby się odbyć późną jesienią, zaraz po wyborach samorządowych. - Nie chcemy, by ta inicjatywa była łączona z wyborami -  zaznaczył poseł SD.

"...ale PiS-u sobie nie wyobrażam"

Założyciele "Otwartej Polski" chcą współpracować głównie z partiami lewicowymi, choć Widacki nie  wyklucza też współdziałania z PO. - Zakładamy, że będziemy współpracować z  tymi wszystkimi siłami, które będą zainteresowane rozwojem społeczeństwa obywatelskiego, umacnianiem zasad państwa prawa; tymi, które mieszczą się w jakimś cywilizowanym standardzie. Z góry mogę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie współpracy z PiS, ale z Platformą Obywatelską jak najbardziej - zaznaczył poseł SD.

Stowarzyszenie ma m.in. organizować konferencje i seminaria naukowe, spotkania, wystawy. - Naszym celem jest działalność edukacyjna, dyskusyjna, społeczno-polityczna. Chcemy też zwrócić uwagę na sprawy wykluczonych społecznie, czyli na te wszystkie aspekty, które są ważne dla państwa XXI wieku - zaznaczyła Janowska.

Widacki: więcej demokracji

- Mamy szereg pomysłów na naprawę państwa polskiego - deklaruje Widacki. Jego zdaniem gdyby ordynacja wyborcza wymuszała partyjne prawybory, władza przewodniczącego partii byłaby mniejsza. - Gdyby partie były bardziej demokratyczne, bardziej demokratyczne byłoby też państwo - ocenił Widacki.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...