Tusk: Grzegorza nie ma? To zaczynamy

Dodano:
fot. Wikipedia
Grzegorz Schetyna, Hanna Gronkiewicz-Waltz i Ewa Kopacz – tak według ustaleń „Wprost” ma wyglądać nowy skład wiceprzewodniczących Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk ogłosił go podczas niedawnego spotkania z szefami regionów.
Spotkanie odbyło się w dziwnej atmosferze. Premier powiedział tam, że między nim a Grzegorzem Schetyną doszło do porozumienia. Jego efektem ma być nowy statut, w myśl którego Schetyna ma zostać jego pierwszym zastępcą, a zarząd partii będzie liczyć 25 osób. – Deklaracja o zawieszeniu broni wypadła jednak mało wiarygodnie, bo na spotkaniu zabrakło Grzegorza Schetyny, który jako szef dolnośląskich struktur partii powinien być obecny – twierdzi jeden z regionalnych baronów PO. Wszystko wyglądało tym dziwniej, że Donald Tusk po wejściu na salę powiedział: „Grzegorza nie ma? To zaczynamy".

Z ustaleń „Wprost" wynika, że nieobecność Schetyny była jednym z warunków porozumienia między liderami Platformy. - Donald chciał pokazać, że to on jednoosobowo zarządza partią i że wszystkie decyzje może ogłaszać w pojedynkę – twierdzi jeden z naszych rozmówców. Podczas spotkania premier zapowiedział jednak, że będzie rekomendować Schetynę na swojego pierwszego zastępcę. Oprócz niego wiceszefami mają zostać dwie kobiety: prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i minister zdrowia Ewa Kopacz. W zarządzie partii ma się także pojawić szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...