W Łodzi odsłonięto pomnik pingwina Pik-Poka

Rzeźba pingwina stanęła przed Aquaparkiem "Fala". Witały go dzieci z łódzkich szkół. Większość z nich wiedziała, że to "miły i fajny" bohater telewizyjnej bajki, nie wszystkie jednak pamiętały, że nosił różowy szalik. Aby o tym nie zapomniały, otrzymały na pamiątkę szaliki z wizerunkiem Pik-Poka.

Obecna na uroczystości wiceprezydent Łodzi Wiesława Zewald przypomniała, że "odsłonięcie pomnika Pik-Poka, to kolejny krok w tworzeniu bajkowego szlaku spacerowego". Jego trasę wyznaczać mają rzeźby ze znanymi postaciami Se-Ma-Fora. Co roku do szlaku ma być dodawana co najmniej jedna rzeźba bohaterów bajek. Stanąć one mają w miejscach lubianych przez łodzian, często przez nich odwiedzanych.

W odsłonięciu pomnika brali udział również przedstawiciele Se-Ma-Fora: prezes Zbigniew Żmudzki oraz scenarzysta serialu Tadeusz Wilkosz i Joanna Stasiewicz, której głosem mówił w serialu mały pingwin. Rzeźbę zaprojektowali ci sami artyści, którzy pracowali przy pomniku Misia Uszatka: Magdalena Walczak i Marcin Mielczarek. Zwrócili uwagę, że Pik-Pok był świetnym pływakiem i dlatego w ich projekcie unosi się on na grzebiecie fali.

Odsłonięcie pomnika pingwina Pik-Poka zainaugurowało rozpoczęcie pierwszego Se-Ma-For Film Festival. Łódzka impreza ma uświetnić jubileusz stulecia narodzin techniki lalkowej w filmie animowanym i przypomnieć osobę jej twórcy, Władysława Starewicza. W programie trzydniowej imprezy znajdują się m.in. projekcje polskich i światowych pełnometrażowych filmów lalkowych, przegląd krótkometrażowych lalkowych produkcji Se-Ma-Fora z ponad 60-letniej historii Studia, pokazy lalkowych horrorów, a także bajek dla dzieci.

Gośćmi festiwalu mają być wybitni światowi animatorzy, m.in. bracia Quay, Valentas Askinis, Jurate Leikaite, Mariusz Wilczyński czy Tadeusz Wilkosz. Na sobotę zaplanowano odsłonięcie gwiazdy Władysława Starewicza w łódzkiej Alei Sławy oraz przegląd jego filmów z muzyką na żywo.

pap, ps