Kaczyński: potrzeba społecznej kontroli nad samorządami

Dodano:
Jarosław Kaczyński, fot. Wprost
Powołanie powiatowych rzeczników praw pacjenta, utworzenie akademii samorządowej, kontrakty z mieszkańcami - to niektóre z propozycji PiS mających służyć zmianie koncepcji działania samorządów. Mówił o nich w środę w Puławach prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Podczas konwencji wyborczej Jarosław Kaczyński opowiedział się za nadaniem pracy samorządów "nowej jakości", która przyczyni się do szybkiego, wielostronnego rozwoju Polski. - Trzeba zmienić koncepcję działania (samorządów), odrzucić pewne szablony - mówił lider PiS. Jak podkreślił, wszystkie jednostki samorządu, w tym gminy, powinny szukać "swoich własnych zasobów, źródeł rozwoju", budować własny rynek, sieci współpracy między samorządami i wykorzystywać własność samorządową.

Akademia samorządowa

Samorząd, podkreślał Kaczyński, ma popychać ku rozwojowi. Aby tak się stało, jak mówił, należy planować i programować rozwój "naprawdę", a nie opracowywać plany, które pozostają w sferze fikcji. - Musimy doprowadzić do tego, aby te strategie były czymś realnym, przystosowanym do miejscowych warunków - powiedział. W tym celu, poinformował Kaczyński, PiS chce utworzyć akademię samorządową, która - jak wyjaśnił - będzie uczyła metod planistycznych i metod poszukiwania sposobu na rozwój każdej gminy.

Prezes PiS zaproponował, by władze samorządowe zawierały na początku kadencji kontrakty, "swego rodzaju umowy społeczne" z mieszkańcami. Jak mówił, ma to zapewnić skuteczność działania samorządów i sprawić, że będą one związane z mieszkańcami. Kontrakty te mają mieć formę planów przedstawianych publicznie na posiedzeniach rad, a nawet rozsyłanych mieszkańcom. - W ten sposób powstaje pewna więź, w oparciu o nią trzeba budować - powiedział Kaczyński.

Potrzebny szeryf

Prezes PiS opowiedział się też za powołaniem rzeczników praw pacjenta w każdym powiecie. - W szpitalach jest wielu przyzwoitych, dobrych lekarzy, pielęgniarek i są ludzie nieuczciwi, źli. Ci przyzwoici, chociaż są w większości, nie mają żadnego sposobu na tych złych - mówił. Kaczyński ocenił, że taki rzecznik byłby "szeryfem od służby zdrowia".

Kaczyński zapowiedział również stworzenie fundacji, która będzie wspierała lokalną prasę, aby uniezależnić ją od władz, aby "nie musiała się niczego obawiać, mogła pokazywać placem na to, co jest złe". Jego zdaniem jest to konieczne dla wzmocnienia "miejscowej opinii publicznej". Prezes PiS uważa, że w Polsce brakuje kontroli społecznej na poziomie samorządów. Podał przykład stadionu w Puławach, który - jak mówił - jest wykorzystywany tylko sześć godzin w tygodniu. - To jest kuriozum, które jest możliwe tylko wtedy, kiedy nie ma kontroli społecznej, a tej kontroli społecznej dzisiaj w Polsce, jeżeli chodzi o samorządy, naprawdę brakuje - powiedział.

Przykład koreański

Kaczyński przekonywał, że Polska może szybko nadrobić różnice dzielące nasz kraj od zamożniejszych państw. Wskazał przykład Korei Południowej, która kilkadziesiąt lat temu była dużo biedniejsza od ówczesnej - jak mówił - "komunistycznej, bardzo biednej Polski". - Tamta Polska była naprawdę biedna, a ówczesna Korea była dużo biedniejsza. Dzisiaj buduje reaktory atomowe, jest bardzo nowoczesna i ma już na głowę mieszkańca zgromadzony bardzo wielki majątek. I my też możemy, tylko musimy iść do przodu szerokim frontem - nie tylko to, co robi władza w Warszawie, ale w każdym miejscu, w każdej gminie - mówił Kaczyński.

W konwencji uczestniczyło ponad 200 osób. Zaprezentowano na niej kandydata PiS na prezydenta Puław obecnego starostę puławskiego Sławomira Kamińskiego, kandydatów na wójtów gmin w powiecie puławskim oraz część kandydatów na radnych sejmiku wojewódzkiego.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...