Kopacz: na pewno nikt nie przeżył. Ciała były szatkowane przez metalowe części samolotu

Dodano:
fot. Wprost
Ewa Kopacz zapewniła, że nikt, wbrew doniesieniom części mediów, nie przeżył katastrofy Tu-154. Dodała, że na pewno nie było też rannych osób. - Dziennikarze by nie pisali, gdyby widzieli to, co my, lekarze i rodziny ofiar - stwierdziła Kopacz i dodała: - Ja się z tym nie zgadzam, aby tak wielkie nieszczęście było w tej chwili polem walki politycznej.
Kopacz powiedziała, że doniesienia "Gazety Polskiej" jakoby niektórzy z pasażerów przeżyli katastrofę czytała z niedowierzaniem. - Nie spodziewałam się, że taka brutalna polityka wkroczy w tę tragedię - powiedziała. Dodała, że dziennikarze nie pisali by takich rzeczy, gdyby tam byli - powiedziała Kopacz.

Minister powiedziała również, że szczególną uwagę należy poświęcić polskim lekarzom, którzy w Smoleńsku byli charytatywnie i wykonali tam ogromną pracę. - Oni wytrzymali, oni tam byli – tylko tego bym żądała od polityków, żeby docenili pracę - powiedziała Kopacz.

Kopacz odniosła się także do zamiarów ekshumacji ciał. Domaga się tego m.in. Małgorzata Wassermann i Beata Gosiewska. - Lekarze i ci, którzy dokonywali identyfikacji zwłok na pewno widzieli ślady po sekcji na ciałach - tłumaczyła Kopacz i dodała, że bezpośrednią przyczyną śmierci, której poznania domaga się część rodzin, był uraz wielonarządowy. - Ciało spada z dużą szybkością i zostaje szatkowane przez metalowe części samolotu - mówiła Ewa Kopacz.

tvn24, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...