SLD proponuje "familiadę partyjną"
Wiceszef klubu SLD Marek Wikiński zwrócił się z apelem do przedstawicieli wszystkich partii parlamentarnych, które wystawiają swoich kandydatów w wyborach samorządowych 21 listopada o udział w tej debacie. - Stańcie do debaty - wezwał polityk Sojuszu, który jest jednocześnie kandydatem na prezydenta Radomia. Wikiński wyjaśnił, że SLD proponuje, by każda z czterech partii politycznych wskazała do wzięcia udziału w debacie czterech przedstawicieli, kandydatów na wszystkich szczeblach samorządowych, począwszy od rad gmin, powiatu, sejmików wojewódzkich, kończąc na prezydentach miast. W debacie - według propozycji SLD - miałoby wziąć 16 osób, po czterech wytypowanych przez każdą partię. - Byłaby to swoistego rodzaju familiada partyjna, gdzie w trakcie debaty moglibyśmy się dowiedzieć o programach i propozycjach poszczególnych partii politycznych - argumentował Wikiński.
Szef kampanii samorządowej Tomasz Kamiński poinformował, że SLD wystąpi do szefów wszystkich partii i wszystkich sztabów wyborczych z propozycją takiej debaty. - My chcemy rozmawiać o samorządzie. Dosyć już budowania kampanii samorządowej na tragedii smoleńskiej, dosyć dyskusji w kampanii samorządowej o kolejnym wystąpieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, dosyć dyskusji o tym, komu prezes poda rękę, a komu nie poda. Podyskutujmy wreszcie o sprawach, które naprawdę dotyczą Polaków - argumentował Kamiński.PAP, arb