Watykan: nie wszyscy chcą przejrzystości finansów

Dodano:
Prezes watykańskiego banku IOR Ettore Gotti Tedeschi zasugerował, że ma przeciwników w Stolicy Apostolskiej, którzy nie akceptują jego polityki całkowitej przejrzystości finansów - ujawnił w piątek dziennik "Corriere della Sera".
Gazeta przytoczyła fragmenty zeznań prezesa, złożonych w  rzymskiej prokuratorze, prowadzącej dochodzenie w sprawie uchybień banku IOR (Instytut Dzieł Religijnych) w  stosowaniu przepisów o walce z praniem brudnych pieniędzy. Objęty tym śledztwem Gotti Tedeschi miał powiedzieć w prokuraturze 30 września: "Problem watykańskich finansów wywołuje wewnętrzne rozdźwięki". "Nie jestem pewien, czy jestem szanowany przez wszystkich z powodu tego, co robię" - dodał szef watykańskiego banku. Następnie miał stwierdzić: "Niedopuszczalne jest to, że nie stosujemy kryteriów transparentności". Jego zdaniem IOR "nie może pozwolić sobie na to, by robić coś lub ukrywać fakty, które mogą podważyć wiarygodność" Watykanu.

Zapewnił też, że jego politykę priorytetu przejrzystości w pełni popierają papież Benedykt XVI i sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone. Zaznaczył, że w  tej kwestii zachowują oni "jeszcze większą surowość" niż on sam. Według "Corriere della Sera" Gotti Tedeschi oświadczył, że właśnie ten priorytet przejrzystości wszystkich operacji, na co nalega Narodowy Bank Włoski, jest od chwili, kiedy przed ponad rokiem został mianowany prezesem watykańskiego banku, "problemem". Przyznał też, że nie wszyscy za Spiżową Bramą byli zadowoleni z  tego, że będzie składał zeznania w prokuraturze.

PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...