Iraccy chrześcijanie znajdą schronienie we Francji

Dodano:
Francja przyjmie 150 chrześcijan z Iraku, w tym osoby ranne ponad tydzień temu w ataku komanda Al-Kaidy na katolicką katedrę obrządku syryjskiego w Bagdadzie - ogłosił szef francuskiej dyplomacji Bernard Kouchner. Pierwsza grupa Irakijczyków jest już w drodze do Paryża. W 23-milionowym Iraku żyje ok. 1,5 mln chrześcijan, w samym Bagdadzie jest ich około 300 tys.
W następstwie ataku Al-Kaidy 31 października podczas mszy w bagdadzkim kościele zginęło 46 cywilów, w tym dwóch księży oraz siedmiu policjantów. Około 60 osób zostało rannych - w większości byli to wierni uczestniczących we mszy.

Kouchner poinformował, że w następstwie napaści Francja zdecydowała się na pomoc medyczną i udzielenie schronienia 150 irackim ofiarom zamachu oraz ich rodzinom. Już w poniedziałek wieczorem pierwsza grupa 36 Irakijczyków-chrześcijan poważnie rannych w ataku, ma wylądować na paryskim lotnisku Orly. Zostaną oni przetransportowani do szpitali w stolicy Francji. W najbliższych tygodniach ma do nich dołączyć 93 kolejnych chrześcijan repatriowanych z Iraku.

Pomocą dla przybyszy zajmie się francuski urząd ds. imigracji wraz z kilkoma organizacjami pozarządowymi. Ewakuacja chrześcijan z Iraku odbywa się w ramach inicjatywy ogłoszonej w 2007 roku przez prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, która polega na udzielaniu azylu Irakijczykom "należącym do szczególnie zagrożonych mniejszości religijnych". Od tego momentu Francja przyjęła 1300 irackich chrześcijan. Przyznając się do ataku na kościół w Bagdadzie, odłam Al-Kaidy w Iraku ogłosił na początku listopada, że chrześcijanie są "pełnoprawnymi celami dla mudżahedinów wszędzie tam, gdzie można ich dosięgnąć".

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...