Badacze: kot ssie
Dodano:
Naukowcy zbadali technikę kociego picia. W przeciwieństwie do psów, koty wypracowały specyficzną metodę wysysania, a nie chłeptania płynów.
Dzięki nagraniom w zwolnionym tempie, amerykańscy badacze zauważyli, że płynu dotyka jedynie koniuszek kociego języka. Gdy styka się z powierzchnią wody, kot szybko go wycofuje. Dzięki temu, między językiem a płynem, formuje się pionowy strumień, który kot wysysa. Dzięki tej eleganckiej technice koci podbródek pozostaje zawsze suchy.
Zjawisko powstaje dzięki równowadze między grawitacją, a siłą bezwładności, która sprawia, że płyny poruszają się w kierunku, który został im nadany. Piją w ten sposób zarówno koty domowe jak i dzikie. - Nasze badania dowodzą, że koty decydują o szybkości języka by zmaksymalizować ilość pobieranego płynu - mówi dr Aristoff, matematyk prowadzący badania nad powierzchniami płynów. - To może sugerować, że koty są mądrzejsze niż wiele osób myśli, przynajmniej jeśli chodzi o hydrodynamikę - dodaje.
Inspiracją do tego typu badań był kot jednego z naukowców pracujących na Massachusetts Institute of Technology. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym "Science".
bb
Zjawisko powstaje dzięki równowadze między grawitacją, a siłą bezwładności, która sprawia, że płyny poruszają się w kierunku, który został im nadany. Piją w ten sposób zarówno koty domowe jak i dzikie. - Nasze badania dowodzą, że koty decydują o szybkości języka by zmaksymalizować ilość pobieranego płynu - mówi dr Aristoff, matematyk prowadzący badania nad powierzchniami płynów. - To może sugerować, że koty są mądrzejsze niż wiele osób myśli, przynajmniej jeśli chodzi o hydrodynamikę - dodaje.
Inspiracją do tego typu badań był kot jednego z naukowców pracujących na Massachusetts Institute of Technology. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym "Science".
bb