„Wyborcy PiS są wierni Kaczyńskiemu”
Dodano:
Zdaniem eurodeputowanego PiS Ryszarda Czarneckiego Prawo i Sprawiedliwość jest obecnie w stu procentach kontrolowane przez jej prezesa, którego nadal popiera 30 procent wyborców.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z „Rzeczpospolitą" zaprzecza wizji zwalczających się frakcji wewnątrz partii - a z drugiej strony podkreśla że wśród niektórych polityków PiS od dawna istniały plany powołania nowej partii. Nie wróży on jednak powodzenia takiej inicjatywie. – Myśl, że można coś zbudować między PiS a PO, uważam za nierealistyczną – przekonuje Czarnecki. Polityk zarzuca także grupie Kluzik-Rostkowskiej i Poncyljusza chaos w działaniach.
Czarnecki nie obawia się utraty wyborców po odejściu grupy polityków z PiS, gdyż nic takiego nie nastąpiło w czasie, gdy partię tę opuścił Marek Jurek – a to raczej za nim, zauważa Czarnecki, mógłby odpłynąć twardy elektorat PiS. Polityk sugeruje, że nowopowstająca inicjatywa polityczna bardziej zagrozi Platformie Obywatelskiej niż PiS, a to ze względu na podobny język i hasła o zakończeniu wojny polsko-polskiej, którymi, zdaniem Czarneckiego, posługuje się obecnie prezydent Bronisław Komorowski.
Tezę o tym, że Prawo i Sprawiedliwość zamienia się w LPR Czarnecki uważa za surrealistyczną. Polityk wierzy wciąż w wysokie poparcie dla PiS, gdyż, jak przekonuje, Polacy wciąż darzą sympatią personalnie prezesa Kaczyńskiego.
adcis, „Rzeczpospolita"
Czarnecki nie obawia się utraty wyborców po odejściu grupy polityków z PiS, gdyż nic takiego nie nastąpiło w czasie, gdy partię tę opuścił Marek Jurek – a to raczej za nim, zauważa Czarnecki, mógłby odpłynąć twardy elektorat PiS. Polityk sugeruje, że nowopowstająca inicjatywa polityczna bardziej zagrozi Platformie Obywatelskiej niż PiS, a to ze względu na podobny język i hasła o zakończeniu wojny polsko-polskiej, którymi, zdaniem Czarneckiego, posługuje się obecnie prezydent Bronisław Komorowski.
Tezę o tym, że Prawo i Sprawiedliwość zamienia się w LPR Czarnecki uważa za surrealistyczną. Polityk wierzy wciąż w wysokie poparcie dla PiS, gdyż, jak przekonuje, Polacy wciąż darzą sympatią personalnie prezesa Kaczyńskiego.
adcis, „Rzeczpospolita"