"Którędy przybędą dywizje broniące Polski?". Kaczyński upubliczni list do Tuska
Szef PiS wyjaśnił, że transport setek tysięcy żołnierzy oraz dziesiątek, a czasem setek tysięcy pojazdów to "olbrzymie przedsięwzięcie". - Jest pytanie: jak, którędy, w jakim tempie, jakie działania mają być podjęte, tylko defensywne, czy też ofensywne, które dywizje, czy np. niemieckie - które mają charakter wyłącznie defensywny - czy może inne, które mają charakter bardziej ofensywny - mówił Kaczyński.
Szef PiS pytany jakie - według niego - decyzje mogą zapaść na szczycie w Lizbonie, odpowiedział: - Problem jest taki, że my nie wiemy, co się wydarzy. Z jednej strony, jest ta sprawa daleko idących zmian w NATO, które mogą doprowadzić praktycznie do całkowitej zmiany charakteru tej organizacji. A z drugiej strony, mówi się w tej chwili o tym planie ewentualnościowym dla Polski - powiedział. W ocenie prezesa "trudno powiedzieć, które z tych informacji są pewnego rodzaju zasłoną dymną, a które oddają istotę rzeczy". - W tej chwili po prostu tego jeszcze nie wiemy - dodał.
W dniach 19-20 listopada w Lizbonie odbędzie się szczyt NATO, na którym m.in. ma być przyjęta nowa koncepcja strategiczna sojuszu.
PAP, arb