Małkowski musi przeprosić kandydata PiS na prezydenta
Powodem sporu była wypowiedź Małkowskiego z ubiegłego czwartku dla lokalnej telewizji kablowej. Małkowski mówił o anonimie, w którym grożono mu śmiercią. W czasach swej prezydentury w 2006 r. otrzymał go po wydaniu decyzji niekorzystnej dla miejscowego biznesmena. W wywiadzie powiedział też, że w tym samym czasie Szmit groził, że spotka go "coś przykrego". Małkowski pytał, czy w związku z tym "Szmit wie, kto był autorem anonimu".
Sąd uznał w poniedziałek, że twierdzenie o groźbach jest nieprawdziwe i ma charakter agitacji wyborczej, zniesławiającej Szmita. Za dopuszczalne uznał natomiast pytania o autorstwo anonimu. Tuż po orzeczeniu Małkowski przeprosił Szmita na korytarzu sądowym za to, że "powiedział o dwa słowa za dużo". Zapowiedział też, że zgodnie z orzeczeniem sądu zamieści oświadczenie z przeprosinami w lokalnej telewizji.
Były prezydent Czesław Małkowski wygrał I turę wyborów o fotel prezydenta Olsztyna z poparciem 38,66 proc. W drugiej turze spotka się z urzędującym prezydentem, Piotrem Grzymowiczem, który uzyskał 36,32 proc. głosów. Kandydat PiS Jerzy Szmit uzyskał 8,55 proc. głosów.
Małkowski został odwołany ze stanowiska prezydenta Olsztyna, w wyniku tzw. seksafery, w referendum przeprowadzonym jesienią 2008 roku. Prokuratura podejrzewa go o molestowanie urzędniczek i zgwałcenie jednej z nich. Śledztwo w tej sprawie trwa od prawie 3 lat. Małkowski twierdzi, że jest niewinny.pap, ps