TVP cofnęła pozew wobec Agory, procesu nie będzie
W złożonym w sierpniu pozwie telewizja publiczna zarzuciła wydawcy "GW", że w cyklu jej artykułów "bezpodstawnie kwestionowano wiarygodność TVP" i jej obiektywizm. Pozew powoływał się na artykuły "GW", w których pisano m.in., że Wiadomości TVP "są na wojnie, którą muszą wygrać", bo chcą pomóc w wyborze na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego; że są one "tubą propagandową PiS"; że podczas kampanii prezydenckiej Bronisław Komorowski był najbardziej przez TVP krytykowany; że zarząd TVP działa na szkodę spółki w sprawie planowanych zwolnień. Według pozwu, "GW" przekroczyła tym samym granice dopuszczalnej krytyki, a jej cykl artykułów o TVP można uznać za "oczerniającą kampanię prasową". TVP domagała się od sądu, by nakazał za to Agorze przeprosiny: na pierwszych stronach "GW" i "Rzeczpospolitej" oraz w TVP, TVN i Polsacie - przed głównymi programami informacyjnymi tych stacji.
- Swoistej odpowiedzi na pozew udzielili niedawno przedstawiciele nowych władz TVP, krytycznie oceniając działalność poprzednich władz - skomentował cofnięcie pozwu radca prawny Agory Piotr Rogowski. Pod koniec sierpnia zawieszono kojarzonych z PiS członków zarządu TVP, po czym wpływ na zarządzanie spółką przejęli ludzie kojarzeni z lewicą. Potem zarząd zmienił m.in. szefa TVP1, co pociągnęło za sobą wymianę kierownictwa "Wiadomości" TVP.
zew, PAP