Polscy żołnierze będą ćwiczyć w Brazylii, "jak tylko skończy się karnawał"
Klich zapowiedział też ustanowienie ataszatu wojskowego w Brasilii, "aby był pośrednikiem między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem brazylijskim". Według szefa MON "dialog strategiczny będzie stronę brazylijską lepiej informował o tym, co się dzieje w Europie Środkowej, a nas o tym, co dzieje się w Ameryce Południowej". Ponadto pojedynczy oficerowie wojskowej dyplomacji mają się kształcić w akademiach wojskowych obu państw.
Pytany o perspektywy współpracy przemysłowej, Jobim, który odwiedził zakłady Grupy Bumar, wyraził zainteresowanie zestawem przeciwlotniczym Grom oraz systemem łączności i dowodzenia C-4ISR. Klich i Jobim podkreślali, że przemysł zbrojeniowy obu krajów jest w dużym stopniu niezależny od państwa, poszczególne zakłady muszą więc same nawiązywać kontakty. - Jako ministrowie możemy temu patronować - zapewnił jednak Klich. W czwartek Nelson Azevedo Jobim odwiedzi Dowództwo Wojsk Specjalnych w Krakowie oraz Centrum Szkolenia na Potrzeby Sił Pokojowych w Kielcach.
zew, PAP