Klich: przyjmujemy wolę Amerykanów. Będą cztery rotacje Patriotów

Dodano:
Bogdan Klich: nie wszystkie rakiety będą uzbrojone (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- W przyszłym roku baterie rakiet Patriot będą czterokrotnie stacjonować w Polsce; za każdym razem będzie to inna wersja rakiet - zapowiedział szef MON Bogdan Klich.
- W niektórych rotacjach rakiety będą uzbrojone, w innych nie; w  jednych będą wyposażone w integrator, w innych nie. Taka jest wola strony amerykańskiej i przyjmujemy to - powiedział Klich. Patrioty stacjonują w Polsce okresowo, co pewien czas. Za każdym razem jest to inna bateria rakiet z tego samego 5. batalionu wchodzącego w skład 7. Pułku Artylerii Obrony Powietrznej, znanego jako Rough Riders. Trzecia bateria, która przebywa obecnie w Toruniu jest pierwszą w wersji uzbrojonej.

Pierwsza bateria, której oficjalne powitanie odbyło się 26 maja, po około miesięcznym pobycie w  jednostce wojskowej w Morągu w woj. warmińsko-mazurskim powróciła pod  koniec czerwca do swojej bazy w Kaiserslautern w Niemczech. Druga znalazła się w Polsce w lipcu, także pozostała w Morągu miesiąc. Kolejna, trzecia bateria Patriot, która przyjechała do Polski w  listopadzie była początkowo w Morągu, a następnie trafiła do Torunia. Niebawem - jak poprzednie - wróci do swojej bazy. Resort informował w przeszłości, że  niewykluczone, iż następne rotacje znajdą jeszcze inne lokalizacje.

Ujawnione ostatnio przez portal Wikileaks tajne depesze amerykańskich dyplomatów wskazują, że wartość baterii rakiet Patriot rozmieszczonych przez Stany Zjednoczone w Polsce jest czysto symboliczna - przeznaczone są wyłącznie do celów szkoleniowych. Gdy prowadzone były rozmowy na ten temat, ambasador USA w Polsce Victor Ashe miał relacjonować, iż ówczesny wiceminister obrony Stanisław Komorowski denerwował się, że Amerykanie mogli równie dobrze dostarczyć Polsce "rośliny doniczkowe".

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...