USA przeciwne planom Chaveza. "Sięga po władzę autorytarną"

Dodano:
fot. Wikipedia
Departament Stanu USA uważa, że prezydent Wenezueli, Hugo Chavez sięga po władzę autorytarną i przeciwstawia się ludu, żądając, by parlament przyznał mu prawo do rządzenia za pomocą dekretów przez 12 miesięcy - powiedział w środę rzecznik DS, J.P. Crowley.
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zabiega o zgodę parlamentu na rządzenie przez 12 miesięcy przy pomocy dekretów - poinformował we wtorek wiceprezydent. W czwartek Zgromadzenie Narodowe (parlament) Wenezueli ma przyznać Chavezowi specjalne uprawnienia, których żąda.

Prócz amerykańskiej dyplomacji przeciw projektowi Chaveza protestuje Organizacja Państw Amerykańskich i Między-Amerykańska Komisja Praw Człowieka. Zwraca ona uwagę na próby zdławienia głosu opozycji, poprzez wywieranie presji na stacje telewizyjne, projekty wprowadzenia ograniczeń wolności słowa w internecie oraz restrykcje dotyczące zagranicznego finansowania organizacji pozarządowych. Wśród ustaw, które zamierza przyjąć parlament są bowiem projekty modyfikacji "Prawa Społecznej Odpowiedzialności", które mogą zakazać publikacji - między innymi -  treści wyrażających "brak szacunku dla władz publicznych".

Przeciwnicy prezydenta w Wenezueli również krytykują jego zamiary, a w środę kilkadziesiąt tysięcy studentów pomaszerowało przed siedzibę Zgromadzenia Narodowego, by zaprotestować przeciw przyznaniu Chavezowi prawa do rządzenia dekretami. Prezydent, tłumaczy starania o zgodę na przyznanie mu nadzwyczajnych uprawnień ciężką sytuacją wywołaną powodziami, zdaniem opozycji jest to atak na demokrację i przejaw dyktatorskich zapędów. Zdaniem Chaveza w takich dziedzinach, jak budowa domów, zagospodarowanie gruntów rolnych i system bankowy trzeba działać szybko, a praca nad projektami ustaw w parlamencie zajmuje za dużo czasu.

Reuters wyjaśnia, że przyznanie prezydentowi prawa do rządzenia za pomocą dekretów wpłynie na wiele obszarów gospodarki i sfer życia w kraju, od gospodarki budowlanej po bankowość, finanse, podatki, bezpieczeństwo czy własność gruntów.

Chavez, jak podała we wtorek agencja Associated Press, ma zamiar zwrócić się z wnioskiem o przyznanie mu większych prerogatyw przed 5 stycznia, gdy zbierze się nowe Zgromadzenie Narodowe, wyłonione we wrześniowych wyborach; znajdzie się w nim więcej przedstawicieli opozycji, toteż Chavezowi trudniej będzie sobie zapewnić poparcie 2/3 deputowanych. W ciągu niemal 12 lat na fotelu prezydenckim (od lutego roku 1999), Chavez już trzykrotnie otrzymywał nadzwyczajne uprawnienia. Opozycja określa projekt przyznania Chavezowi specjalnych uprawnień erozją demokracji.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...