Niemcy: liberałowie najgorzej od 15 lat

Dodano:
Współrządząca w Niemczech liberalna partia FDP ma zaledwie 3 proc. poparcia - wynika z najnowszego sondażu ośrodka Forsa. Media coraz częściej spekulują o rychłej rezygnacji szefa partii, wicekanclerza Guido Westerwellego.
Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie tygodnika "Stern" i  telewizji RTL liberałowie mają najniższe poparcie od 15 lat. Podczas gdy w wyborach parlamentarnych we wrześniu zeszłego roku Partia Wolnych Demokratów (FDP) uzyskała aż 14,6 proc. głosów i weszła w koalicję rządzącą z chadeckim blokiem CDU/CSU, to w ciągu minionego roku straciła poparcie 80 proc. swoich wyborców i w ogóle nie weszłaby do parlamentu.

"To jednak jest osiągnięcie"

Wielu polityków FDP obarcza winą za słabe notowania przewodniczącego partii Guido Westerwellego, który jest wicekanclerzem Niemiec i szefem dyplomacji. Część liberałów otwarcie żąda, by Westerwelle zapowiedział rezygnację z kierowania partii już na początku przyszłego roku. Z takim apelem wystąpili w zeszłym tygodniu liberałowie z landu Badenia-Wirtembergia, gdzie w marcu obędą się wybory regionalne; według sondaży, FDP może pozostać poza parlamentem kraju związkowego. Z kolei czołowy polityk FDP w landzie Nadrenia-Palatynat Herbert Mertin przyznał, że "osoba przewodniczącego od miesięcy jest jak kula u nogi" dla partii.

W opublikowanej we wtorek rozmowie z gazetą "Hannoversche Allgemeine Zeitung" liberalny minister środowiska landu Dolna Saksonia Hans-Heinrich Sander poradził Westerwellemu, by skoncentrował się tylko na urzędzie ministra spraw zagranicznych. - To jednak wielkie osiągnięcie, spaść tak nisko z bardzo wysokiego poziomu notowań - powiedział Sander.

Szef FDP, kierujący ugrupowaniem od 10 lat, ma poparcie ze strony czołowych polityków partii na szczeblu federalnym, w tym liberalnych ministrów rządu. Szef resortu zdrowia Philipp Roessler wezwał we wtorek do zgodności i zaprzestania dyskusji personalnych w ugrupowaniu. - Zwłaszcza w trudnych czasach partia powinna okazać jedność -  oświadczył.

Westerwelle nie opuści pokładu

W miniony weekend Westerwelle odrzucił apele o rezygnację z  kierowania FDP. - Nie opuszczę pokładu w trakcie sztormu. Pracuję nad tym, byśmy wrócili na drogę sukcesu i mam wsparcie wspaniałego zespołu - oświadczył Westerwelle w rozmowie z  niedzielną gazetą "Bild am Sonntag". Nie zadeklarował jednak, czy na majowym zjeździe partii ponownie będzie ubiegał się o funkcję przewodniczącego.

Jednak we wtorek tygodnik "Der Spiegel" podał w internetowym wydaniu, że grupa czołowych liberałów przygotowuje scenariusz, który pozwoliłby Westerwellemu oddać władzę zachowując twarz. Miałby utrzymać stanowisko szefa niemieckiej dyplomacji, lecz przekazać kierownictwo w swojej partii młodym politykom, uchodzącym za jego podopiecznych. Według tych informacji faworytem na nowego przewodniczącego jest 31-letni obecny sekretarz generalny FDP Christian Lindner.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...