200 osób zginęło na Wybrzeżu Kości Słoniowej

Na specjalnej sesji zwołanej w Genewie z inicjatywy państw afrykańskich Rada potępiła przypadki łamania praw człowieka, do których dochodzi na WKS od wyborów prezydenckich z 28 listopada. - Posiadamy wiarygodne informacje, z których wynika, że prawie 200 osób zostało zabitych, a dziesiątki było torturowanych - powiedziała ambasador USA Betty E. King. Wcześniejszy bilans mówił o 50 ofiarach śmiertelnych starć.

- Wzywamy do natychmiastowego zaprzestania przemocy i nadużyć, by  uniknąć pogorszenia się sytuacji - powiedziała King, zapewniając, że  Rada pociągnie do odpowiedzialności osoby łamiące prawa człowieka. Ambasador wyraziła również obawę, że kontrolowane przez dotychczasowego prezydenta Laurenta Gbagbo media nawołują do przemocy przeciwko zwolennikom Alassane'a Ouattary oraz pewnym grupom etnicznym.

WKS ma obecnie dwóch zaprzysiężonych prezydentów oraz dwa rządy, bo Gbagbo nie uznaje porażki w wyborach z 28 listopada i nie chce oddać władzy swojemu rywalowi Ouattarze. Ouattarę poparli światowi przywódcy, w tym prezydent USA Barack Obama, prezydent Francji Nicolas Sarkozy, a także ONZ, Unia Afrykańska i Wspólnota Gospodarcza Krajów Afryki Zachodniej (ECOWAS).

W środę Bank Światowy zamroził przeznaczone na pomoc dla WKS fundusze sięgające 800 mln dolarów. Unia Europejska oraz USA wprowadziły zakaz podróżowania do krajów UE i Stanów Zjednoczonych dla Gbagbo, jego żony oraz 17 osób z ich otoczenia.

zew, PAP