Komorowski chce i Pałacu, i Belwederu. "Z szacunku dla tradycji"

W Pałacu Prezydenckim pracuję, mieszkać chcę w Belwederze - tak prezydent tłumaczył, dlaczego nie przenosi się na Krakowskie Przedmieście. - Ja się wyraźnie nie spieszę do hektarów pałacowych - mówił Komorowski. Prezydent zapowiadał, że przeprowadzi się ze swojego prywatnego mieszkania do Belwederu przed świętami. Mówił, że planuje z rodziną wprowadzenie się na górę, tak żeby cały dół Pałacu mógł służyć funkcjom publicznym.

Potrzeba aranżacja wnętrz

- Rezydencją pary prezydenckiej jest i będzie Belweder - powiedziała szefowa prezydenckiego Biura Prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Jak zaznaczyła, pierwsza para przeniosła się do Pałacu Belwederskiego i nie ma w planach przeprowadzki na Krakowskie Przedmieście.

Trzaska-Wieczorek poinformowała, że dotychczasowe apartamenty prezydenta w Pałacu Prezydenckim częściowo są wykorzystywane w celach biurowych. Według urzędniczki, mają tam być organizowane debaty i spotkania grup roboczych. Według Trzaski-Wieczorek, nie ma konieczności przeprowadzania remontu tej powierzchni, niezbędna jest jedynie rearanżacja wnętrza. - Chodzi o kwestię wyposażenia, żeby w pewnych pomieszczeniach mogły odbywać się zebrania, czy też spotkania większej grupy osób - wyjaśniła dyrektor prezydenckiego Biura Prasowego.

Belweder Białym Domem

- W Polsce Białym Domem jest Belweder, a nie Pałac Namiestnikowski - w ten sposób doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz tłumaczył w piątek rano w Radiu ZET, dlaczego prezydent nie zamierza przenosić się do Pałacu Prezydenckiego z Belwederu, gdzie mieszka od kilkunastu dni.

Nałęcz oświadczył, że Belweder, to symbol polskiej państwowości, miejsce zamieszkania naczelnika państwa - Józefa Piłsudskiego, pierwszych prezydentów Rzeczypospolitej. Według Nałęcza, Komorowski z "szacunku dla polskiej niepodległościowej tradycji", postanowił zamieszkać w Belwederze, a nie w Pałacu Namiestnikowskim.

zew, PAP