Powstaje spis dzieł sztuki i zabytków
Chodzi głównie o osoby prywatne, ponieważ instytucje mają z reguły skatalogowane własne zbiory. Często natomiast zdarza się, że indywidualni właściciele nie mają nawet dobrej jakości fotografii swoich dzieł. Także niektóre kościoły nie zadbały dotąd o odpowiednie udokumentowanie cennych przedmiotów, będących ich własnością.
Każdy może wypełnić odpowiedni formularz dostępny na stronach internetowych KGP i Ośrodka Ochrony Zbiorów Publicznych. Chodzi o szczegóły przedmiotu i zdjęcia. Kartę indentyfikacyjną należy następnie wydrukować w dwóch egzemplarzach. Jedną schować w domu, drugą umieścić w innym, bezpiecznym miejscu. W przypadku przestępstwa opis znajdzie się w "Wykazie zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem".
Obecna, ogólnopolska akcja opiera się na pilotażowym programie, prowadzonym od zeszłego roku w Szczecinie. W całym kraju dochodzi do wielu kradzieży dzieł sztuki. Złodzieje nie baczą na wartość historyczną przedmiotów, interesuje ich jedynie zysk, jaki mogą osiągnąć sprzedając łupy.
Im więcej będzie zgłoszeń do katalogu, tym większe będzie prawdopodobieństwo odzyskania kosztowności. Istotne jest, aby opis i zdjęcia były jak najbardziej dokładne. Czasem dopiero po wielu latach udaje się odnaleźć skradzione dzieło - czytamy w "Rzeczpospolitej".pap