USA pomogą południowemu Sudanowi jeśli...
Dodano:
...odłączy się on od północy. Waszyngton chce by jego mieszkańcy w niedzielnym referendum wybrali niepodległość i odłączenie się od północnej części kraju.
Pełniący rolę głównego dyplomaty Obamy w Afryce zastępca sekretarz stanu Johnnie Carson stwierdził, że Waszyngton jest zadowolony z tego co widzi w Sudanie i optymizmem napawa go odbywające się tam 9 stycznia referendum decydujące o przyszłości kraju. - Myślimy, że ono odzwierciedla wolę narodu, że się odbędzie we właściwym czasie, pokojowo i dobrze zorganizowane. Stany Zjednoczone włożyły wielką ilość wysiłków dyplomatycznych żeby się upewnić, że efekty tego referendum będą pokojowe i pomyślne - powiedział Carson.
Amerykański dyplomata zapewnił południowych Sudańczyków o amerykańskiej pomocy. - Także jako kraj pomożemy nowemu narodowi odnieść sukces, stanąć na nogi i z powodzeniem posuwać się naprzód ekonomicznie i politycznie. Mamy nadzieję, że północ (...) dotrzyma tych bardzo obiecujących oświadczeń - powiedział Carson.
Reuters, kk
Amerykański dyplomata zapewnił południowych Sudańczyków o amerykańskiej pomocy. - Także jako kraj pomożemy nowemu narodowi odnieść sukces, stanąć na nogi i z powodzeniem posuwać się naprzód ekonomicznie i politycznie. Mamy nadzieję, że północ (...) dotrzyma tych bardzo obiecujących oświadczeń - powiedział Carson.
Reuters, kk