Justyna Kowalczyk sportowcem roku 2010

- Jesteśmy bardzo, bardzo dumni i szczęśliwi, że nasze dziecko otrzymało wspaniały prezent od was kibiców - powiedziała wzruszona Janina Kowalczyk, która w towarzystwie męża Józefa odebrała na scenie warszawskiego Teatru Polskiego statuetkę championa autorstwa znanego rzeźbiarza Andrzeja Renesa. Z kolei Justyna Kowalczyk w przekazie z Val di Fiemme, zadedykowała nagrodę prezesowi PKOl Piotrowi Nurowskiemu, który 10 kwietnia zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. - Brakuje nam pana - podkreśliła zawodniczka z Kasiny Wielkiej. Kowalczyk powtórzyła sukces sprzed roku. Jest czwartym przedstawicielem narciarstwa, który triumfował w tym plebiscycie.

Za Kowalczyk uplasowali się: indywidualny i drużynowy mistrz świata na żużlu Tomasz Gollob oraz dwukrotny srebrny medalista zimowych igrzysk olimpijskich w Vancouver w skokach narciarskich Adam Małysz. Najlepszych polskich sportowców wybierali czytelnicy "Przeglądu Sportowego" i telewidzowie. Oddawanie głosów na czołową dziesiątkę za pomocą sms-ów trwało do ostatniej chwili przed uroczystością w teatrze.

Kapituła złożona z dziennikarzy "Przeglądu Sportowego" i TVP uznała, że tytuł drużyny roku należy się podopiecznym trenera Marka Cieślaka, żużlowym mistrzom świata: Tomaszowi Gollobowi, Jarosławowi Hampelowi, Rune Holcie, Adrianowi Miedzińskiemu i Januszowi Kołodziejowi. Statuetkę dla najlepszego trenera roku, ojca sukcesów Justyny Kowalczyk - Aleksandra Wierietielnego, odebrała jego córka Matylda. Tytułem "Odkrycie Roku" uhonorowano mistrza świata w podnoszeniu ciężarów w wadze 85 kg Adriana Zielińskiego z klubu Tarpan Mrocza. Statuetkę za najlepszą imprezę roku przyznano organizatorom Europejskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych w Warszawie.

Po raz pierwszy statuetkę superchampiona otrzymali: za całokształt kariery Leszek Blanik - medalista olimpijski w gimnastyce sportowej w skoku, złoty z Pekinu i brązowy z Sydney oraz piłkarz ręczny Karol Bielecki, szczególny heros - jak podkreśliła kapituła, który po utracie oka niezwykle szybko powrócił do wielkiego sportu.

PAP, arb