Serce świni będzie ratować ludzkie życie?

Dodano:
Polscy naukowcy są o krok od wyhodowania świni, która mogłaby być dawcą organów dla człowieka - informuje "Dziennik Polski". Jednym z głównych problemów transplantologii jest brak narządów do przeszczepów. Naukowcy próbują rozwiązać ten problem na trzy sposoby: konstruując sztuczne narządy, prowadząc badania nad wyhodowaniem organów z komórek macierzystych lub modyfikując genetycznie świnie. Jest to możliwe, ponieważ DNA świni jest w 94 proc. zgodne z DNA człowieka.

Spośród zwierząt jedynie małpy mają materiał genetyczny bardziej zbliżony do człowieka niż świnie. Zaletą trzody chlewnej jest jednak wielkość organów i wydolność fizjologiczna, porównywalna do człowieka. Świnie szybko się rozmnażają i stosunkowo łatwo poddają się modyfikacjom genetycznym.

Celem naukowców jest wyhodowanie świni, która będzie miała wiele genów obniżających barierę immunologiczną świnia-człowiek. Najnowszym osiągnięciem badaczy z Polski jest prosiak z numerem 252. Jako jedyny jest nosicielem genu, który zmniejsza różnicę immunologiczną między świnią a człowiekiem, czyli ogranicza reakcję odrzutu przeszczepionego narządu.

Jeśli uda się pokonać barierę immunologiczną i wykluczyć ryzyko zarażenia człowieka świńskimi patogenami, jest szansa na pozyskanie komórek, tkanek i narządów do transplantacji u człowieka. Wątroba, nerki czy serce świni mogłyby ratować życie wielu pacjentom. Tkanki chrzęstne i kostne mogłyby posłużyć do rekonstrukcji rozległych ubytków kostnych, a skóra świni jako opatrunek biotechnologiczny.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...