Poseł PiS: czy Cypryjczycy chcą mnie skompromitować?

Dodano:
Łukasz Zbonikowski (fot. Wikipedia)
Łukasz Zbonikowski z PiS powiedział, że nie dostał zawiadomienia o procesie w sprawie zdemolowania wózków golfowych w hotelu na Cyprze, ani o wyroku skazującym jego i Karola Karskiego na karę grzywny.
Do informacji o wyroku cypryjskiego sądu skazującego dwóch posłów PiS na karę ponad 11 tys. euro za zniszczenia dokonane w hotelu w Limassol w 2008 roku jako pierwsza dotarła TVN24. W piśmie cytowanym przez portal tvn24.pl podkreślono, że obaj pozwani nie stawili się na rozprawę, pomimo że została im dostarczona kopia pozwu. Wyrok sądu zapadł 9 listopada 2010 roku. Zgodnie z wyrokiem posłowie razem lub oddzielnie mają zapłacić hotelowi za szkody ponad 11,5 tys. euro plus odsetki i pokryć koszty procesu.

Zbonikowski oświadczył, że ani on, ani Karski nie dostali żadnego zawiadomienia o procesie. Dodał, że zarówno o rzekomej rozprawie, jak i wyroku dowiedział się od dziennikarzy. Zaznaczył, że z formalnego punktu widzenia, nic nie wie ani o procesie, ani o karze do zapłacenia.

Poseł zapowiedział, że zwróci się do polskiej ambasady na Cyprze, aby sprawdzić, czy proces rzeczywiście miał miejsce, czy wyrok przedstawiany w mediach nie jest "fałszywką". Posłowie rozważają też zwrócenie się o pomoc do Rady Europy. To właśnie podczas posiedzenia Rady gościli w hotelu na Cyprze.

Zbonikowski ocenił, że taki przebieg sprawy jest zastanawiający i budzi pytanie, czy nie chodzi o skompromitowanie jego i Karskiego. Poseł PiS kolejny raz powtórzył, że nie zdemolował żadnego wózka golfowego, o co jest - wraz ze swoim klubowym kolegą - oskarżany przez cypryjski hotel. - Nigdy w życiu nie siedziałem na żadnym wózku akumulatorowym, ani zagranicą, ani w Polsce - mówił poseł. Jego zdaniem, prawdopodobnie ktoś nie dopilnował sprzętu i bojąc się o swoją posadę, rzucił oskarżenie na niego i Karskiego. - Prawdopodobnie stróż wplątał nas w tę awanturę - mówił.

Do incydentu dojść miało 25 listopada 2008 roku. Według dokumentu kancelarii adwokackiej reprezentującej hotel w Limassol, Karski i Zbonikowski podczas pobytu w hotelu "upili się" i w późnych godzinach wieczornych bezprawnie zaczęli prowadzić dwa wózki golfowe. W piśmie, które trafiło wówczas do polskiej ambasady na Cyprze oceniono, że posłowie uszkodzili wózki na kwotę 10,140 euro plus VAT.

PAP, arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...