Litwa się wyludnia
Dane statystyczne wskazują, że dla 70 proc. emigrantów główną motywacją wyjazdu jest uzyskanie wyższego wynagrodzenia, 20 proc. wyjeżdża, bo nie może znaleźć pracy na Litwie, 10 proc. - z różnych innych powodów. - Niestety, wszystko wskazuje na to, że obecna tendencja w najbliższym czasie nie zmieni się - przyznał Grużewski. Zaznaczył jednocześnie, że proporcjonalnie do wzrostu emigracji zmniejsza się imigracja - liczba Litwinów powracających do kraju, a także liczba imigrantów z innych krajów. - Litwa nie jest atrakcyjna nie tylko dla Litwinów, ale też dla osób z krajów trzecich. Wykwalifikowany robotnik w Niemczech zarobi około 1000 euro, u nas może otrzymać góra 1,5 tys. litów (1,7 tys. złotych), a na dodatek standard życia na Litwie jest niższy - tłumaczył Grużewski. Ekspert zwrócił też uwagę na kolejną smutną tendencję: w ubiegłym roku, gdy bezrobocie w kraju wynosiło około 15 proc., 17 proc. litewskich przedsiębiorców miało kłopoty ze znalezieniem odpowiednich pracowników. - Po cichu, coraz częściej się mówi, że litewscy przedsiębiorcy lokują swój kapitał w innych krajach. Uciekają z Litwy przed niepewnością, niskimi obrotami, brakiem prężności gospodarczej i perspektyw. To jest bardzo smutne. Tracimy swoją przyszłość - stwierdził dyrektor Instytutu Pracy i Badań Społecznych.
PAP, arb