Dopingowa afera w Katalonii

Funkcjonariusze znaleźli przy aresztowanych środki poprawiające m.in. wydolność: EPO i clenbuterol. - Wśród zatrzymanych są sportowcy amatorzy i kulturyści, ale nie ma kolarzy - powiedział rzecznik katalońskiej policji Mossos Escuarda. Zatrzymane osoby są podejrzane o dostarczanie zabronionych substancji innym sportowcom.

Aresztowania związane są z akcją "Klątwa", która rozpoczęła się w grudniu ubiegłego roku. Oficjalne jej ogłoszenie nastąpiło trzy dni po tym, jak hiszpańska federacja kolarska (RFEC) oczyściła z zarzutu stosowania dopingu zwycięzcę ostatniego Tour de France. Podczas ubiegłorocznej "Wielkiej Pętli" w próbkach moczu Contadora wykryto mikroskopijną ilość clenbuterolu, specyfiku pomagającego zarówno w budowie masy mięśniowej, jak i w zrzuceniu wagi. Kolarz wyjaśnił, że był to efekt nieświadomego spożycia mięsa wołowego skażonego tym środkiem i cały czas podkreślał, iż jest niewinny. Hiszpańska federacja długo zwlekała z zajęciem oficjalnego stanowiska w tej sprawie. 26 stycznia wstępnie zaproponowała roczną dyskwalifikację, zamiast standardowych dwóch lat zawieszenia. Na to nie zgodził się kolarz, zapowiadając sądową walkę o dobre imię "aż do końca". W jego obronę zaangażował się nawet premier Jose Luis Zapatero. Ostatecznie oczyszczono Contadora z zarzutów.

28-letni Contador jest najlepszym kolarzem na świecie w ostatnich latach, jedynym obecnie startującym, a piątym w historii, który triumfował we wszystkich trzech wielkich tourach: Giro d'Italia, Tour de France oraz Vuelta a Espana. Wyścig dookoła Francji wygrał trzykrotnie: w 2007, 2009 i 2010 roku.

PAP, arb