Maleńczuk: Komorowski, nie spieprz tego!
Maleńczuk współczuje premierowi. - Donald Tusk jest biedny. To dobry, nienawidzący kłamstwa człowiek, który musi kłamać. Bo być politykiem to znaczy dobrze łgać - wyznaje. Za to Bronisław Komorowski nie budzi emocji u piosenkarza. - Czy ten człowiek w ogóle budzi emocje? Prosty sarmata, który obiecał, że nie będzie polował, stojący po prawidłowej stronie, nie warchoł. Miś, który wreszcie zaczął się uczyć angielskiego. Nie budzi mojej niechęci, mimo tych gaf. Na razie jeszcze ma handicap. I nie spieprz tego, panie prezydencie! - mówi Maleńczuk.
Dlaczego Maleńczuk stracił wiarę w człowieka? Dlaczego nie ma już ochoty pisać piosenek? O Rosjanach, Wysockim, graniu dla starszych pań i budzeniu się bez kaca Maleńczuk mówi Najsztubowi w najnowszym "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku.