Schetyna: nie chcę być premierem
"Elity mogą zaszkodzić"
Odnosząc się do nadchodzących wyborów parlamentarnych Schetyna ocenił, że elity mogą zaszkodzić Platformie w kampanii. Zdaniem Schetyny, elity nie zapewnią też PO zwycięstwa. - Matematycznie nie dadzą nam zwycięstwa, bo potrzebne są miliony głosów - dodał. Marszałek zapewnił, że jego relacje z Donaldem Tuskiem są "zawsze dobre", a teraz "dobre plus" ("no bo zawsze może być lepiej"). - Za długo się znamy, żeby te relacje były inne niż dobre - tłumaczył.
"Wierzę w d'Hondta"
- Formalnie wiele rzeczy jest możliwych - powiedział marszałek, pytany o ewentualną koalicję PO-SLD. Schetyna wyraził nadzieję, że Platforma wygra wybory, uzyskując o 5-10 proc. głosów więcej niż kolejne ugrupowanie. - Wtedy to daje szansę skorzystania z metody liczenia d'Hondta, czyli bardzo duży bonus jeśli chodzi o ilość posłów. Wtedy można decydować o koalicjancie - wyjaśnił Schetyna. Metoda d'Hondta to obowiązujący w Polsce system podziału mandatów, faworyzujący duże ugrupowania. W tej metodzie uzyskany wynik (np. 15 proc.) nie przekłada się automatycznie na liczbę miejsc w parlamencie - partie, które uzyskują najwyższe poparcie mogą liczyć na dodatkowe mandaty kosztem słabszych ugrupowań (alternatywą dla systemu d'Hondta jest system St. Lague'a promujący mniejsze ugrupowania). - Wierzę, że d'Hondt da nam szansę - podkreślił Grzegorz Schetyna.
"Napieralski bardzo ewoluuje"
Marszałek chciałby koalicji PO z jedną partią - z PSL. - Koalicja trzech partii byłaby bardzo trudna - ocenił. Schetyna przyznał jednocześnie, że nazwał lidera SLD "handlarzem posad". - To mówiłem dawno, ale Grzegorz Napieralski bardzo ewoluuje - zastrzegł. Dodał, że Napieralski "dojrzewa politycznie" i ma sukcesy w zarządzaniu SLD. Schetyna zapewnił, że jego dobre kontakty z liderem SLD nie przeszkadzają premierowi. - Marszałek Sejmu jest skazany na to, żeby dogadywać się i z opozycją, i z szefami klubów - tłumaczył. - Ja współpracuję z klubem PiS, to jest traumatyczne, trudne doświadczenie, ale robię wszystko, żeby mieć elementarnie przyzwoite relacje - dodał.
zew, Radio Zet