PiS chce odwołać ministra rolnictwa
Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło w piątek, że chce odwołania ministra rolnictwa. Politycy PiS obwiniają Sawickiego za złą - według nich - sytuację na polskiej wsi, a także na rynkach rolnych. - Chcę podziękować PiS za to, że po trzech latach kompletnego braku zainteresowania sprawami rolnymi zaczynają się nimi interesować. Oczywiście źle, że w formule wotum nieufności, bo można było to zrobić w formule debaty, ale niewątpliwie jest to dobra cecha, że jednak na wybory przypominają sobie o wsi, o rolnictwie - powiedział Sawicki.
Oświadczył, że były minister rolnictwa w rządzie PiS Krzysztof Jurgiel, który referował wniosek o wotum nieufności na konferencji prasowej w Sejmie, mylił się w sprawie kwoty produkcji cukru. Podkreślił, że za sprawę tę odpowiada Jurgiel i prezesi Krajowej Spółki Cukrowej powołani jeszcze przez niego. - Widać wyraźnie, że było polityczne zapotrzebowanie na wniosek, merytorycznych podstaw jest niewiele, w związku z tym wszystkie te zarzuty są naciągane - stwierdził Sawicki.
pap, ps