Księża wymieniają legitymacje
Rzecznik PWPW przypomniał, że dotychczasowe legitymacje kapłańskie miały formę papierowych książeczek. Diecezje coraz częściej decydują się jednak na nowoczesne rozwiązania - legitymacje w postaci karty plastikowej - znacznie lepiej zabezpieczone, trwałe oraz wygodniejsze w użytkowaniu. Słodkowski nie chciał ujawnić, dla jakich kolejnych diecezji będą produkowane nowe legitymacje kapłańskie. Powiedział jedynie, że obecnie trwają rozmowy z wieloma diecezjami i nie są jeszcze sfinalizowane. Zaznaczył, że nie ma odgórnych zarządzeń, jeśli chodzi o wzór kapłańskiej legitymacji i każda diecezja ma tu swobodę wyboru. - Dotąd jednak diecezje godziły się na wzór zaproponowany przez PWPW, gdyż w innym przypadku podniosłoby to koszty produkcji, a kuriom diecezjalnym zależy na tym, by dokumenty były jak najtańsze - wyjaśnił Słodkowski.
Kanclerz Kurii Metropolitalnej Warszawskiej ks. Grzegorz Kalwarczyk powiedział, że wymiana dotychczasowych legitymacji kapłańskich była podyktowana względami czysto praktycznymi. - Stare, w postaci czarnych książeczek, które były zrobione z papieru, ulegały dość szybkiemu zniszczeniu. Po drugie, w starych legitymacjach po upływie 10 czy 15 lat miejsca na ich przedłużenia już nie było i trzeba było wyrabiać nowe. Natomiast nowe legitymacje kapłańskie są mniejsze, bardziej nowoczesne i trwalsze - wyjaśnił ks. Kalwarczyk. Dodał, że księża są z nich zadowoleni. Zapytany czy zdarzały się sytuacje związane z podrabianiem starych legitymacji kapłańskich, ks. Kalwarczyk powiedział, że nie słyszał o takich zdarzeniach, ale były przypadki kradzieży dokumentów kapłańskich wraz z dowodem osobistym i legitymacją, które zazwyczaj do właścicieli nigdy nie wracały. - Nie to jednak zdecydowało w wymianie dokumentów - zapewnił.- Sprawa legitymacji to jest kwestia dobrowolności, bo księża wcale nie muszą jej mieć, ale coraz bardziej się przekonują, że dobrze ją mieć z sobą, bo czasami zdarzają się oszustwa, że ktoś przedstawia się za księdza, a nim nie jest. I jeśli jakiś ksiądz przychodzi do jakiejś parafii i mówi, że chce odprawić mszę św., czy coś załatwić, to proboszcz parafii ma prawo, a nawet obowiązek poprosić o legitymację - wyjaśnił ks. Kalwarczyk.
PAP, arb