Dentystka nabrała system na pół miliona

Dodano:
Ponad pół miliona złotych wyłudziła w ciągu kilku lat 51-letnia dentystka z Katowic. Prowadząc gabinet wykazywała w dokumentach fikcyjnych pracowników, dzięki czemu w kontrakcie z NFZ otrzymywała zawyżoną liczbę świadczeń.
Sformułowany właśnie akt oskarżenia przeciw kobiecie objął także jej 49-letniego męża, który przez ostatnich kilka lat prowadził administrację gabinetu. Zawyżając liczbę pracowników, małżeństwo wprowadzało w błąd Narodowy Fundusz Zdrowia, który na tej podstawie kontraktował z gabinetem zawyżoną liczbę usług. - Wiele świadczeń lekarskich zostało wykonanych jedynie na papierze – wyjaśnił rzecznik katowickiej policji podkomisarz Jacek Pytel.

Małżeństwo wpadło na pomysł przestępstwa w 2004 lub 2005 roku, wtedy dentystce prowadzącej swój gabinet od początku lat dziewięćdziesiątych przy sprawach administracyjnych zaczął pomagać mąż. Mężczyzna został pełnomocnikiem żony, odpowiadając m.in. za formalną stronę zawierania kontraktów z NFZ. Zobowiązany był też do informowania Funduszu o zmianach dotyczących zatrudnienia w firmie.

- W śledztwie okazało się m.in., że kilku lekarzy stomatologów było wykazywanych w dokumentacji firmy jako osoby zatrudnione. Jak się jednak okazało, nigdy tam nie pracowali lub byli zatrudnieni na czas krótszy, niż wskazany w dokumentach – zaznaczył policjant.

Choć w rzeczywistości przez gabinet przewijali się inni lekarze, pracowali tam krótko, np. miesiąc lub dwa, podczas gdy kontrakty z NFZ obejmują cały rok. Małżeństwu udało się w ten sposób wyłudzić łącznie ponad 546 tys. zł. Obojgu w procesie będzie groziła kara do 10 lat więzienia.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...